Za zapylenie jednej rośliny odpowiada zazwyczaj kilka gatunków owadów. Niewątpliwie rola pszczół w tym procesie jest dominująca. Nie trzeba być amatorem miodu, aby rozumieć potrzebę ochrony tych pracowitych i pożytecznych owadów. Pszczołom bowiem zawdzięczmy znaczną część tego co codziennie mamy na naszych talerzach.
Pszczoły nie działają jednak w pojedynkę. We współpracy z nimi rolę zapylaczy pełnią takie owady jak: muchy, chrząszcze, osy, motyle dzienne i nocne, a nawet mrówki.
Pamiętajmy, że kondycja pszczoły miodnej jako zwierzęcia hodowlanego zależy w dużej mierze od wysiłków pszczelarza. Odpowiedzialność za zapewnienie przyjaznego środowiska dla dzikich owadów zapylających może spoczywać na każdym z nas.
Niewielkim nakładem środków możemy wspomóc te owady. Wystarczy że umieścimy w naszych ogrodach, na terenach zielonych, w parkach itp. domki i hotele dla owadów.
W takim przytulnym lokum owady te będą mogły złożyć jaja, schronić się przed deszczem, chłodem oraz zwierzętami żywiącymi się owadami, przenocować lub nawet przezimować.
Ważne, aby schronienia były blisko bylin i roślin nektarodajnych oraz w miejscu osłoniętym od wiatru i deszczu.
Foto: Metropolia GZM