
Ponownie zaognił się konflikt pomiędzy Tauronem (spółka skarbu państwa) a RAFAKO, w którym skarb państwa również ma udziały. Politycy Koalicji Obywatelskiej żądają od wicepremiera Jacka Sasina wyjaśnień i działań. Uważają, że zagrożony jest blok 910 MW w Jaworznie i bezpieczeństwo energetyczne Polski.
Konflikt pomiędzy Tauronem a RAFAKO dotyczy bloku 910 MW w Jaworznie. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.
12 stycznia w Sejmie posłowie Koalicji Obywatelskiej, Wojciech Saługa i Krzysztof Gadowski poinformowali o tym, iż złożyli wniosek o pilne zwołanie posiedzenia Komisji Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Żądają, żeby przed komisją stawili się: wicepremier Jacek Sasin, prezes grupy Tauron Polska Energia, prezes Tauron Wytwarzanie, przedstawiciel RAFAKO, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa, prezes URE i prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
Saługa i Gadowski uważają, że konflikt pomiędzy Tauronem i RAFAKO ma charakter polityczny i zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Stawką jest blok 910 MW w Jaworznie, czyli inwestycja za 6 miliardów złotych.
- Trwa festiwal kłamstw i pomówień pomiędzy jedną firmą, której właścicielem jest Skarb Państwa i drugą firmą, w której udziały ma Skarb Państwa - mówił Wojciech Saługa, który dodał, że pytań jest wiele, a odpowiedzi nie ma żadnych. Opozycja chce wiedzieć, czy ten blok działa i czy dostarczany do niego węgiel ma odpowiednie parametry.
Saługa i Gadowski podkreślili, że tylko Sasin jako minister aktywów państwowych może szybko zakończyć ten konflikt.
fot. RAFAKO