Osiągnęliśmy wspaniały wynik, wygrała partia eurorealistyczna, wygrała Polska – tak zwycięstwo PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego i trzy mandaty w okręgu śląskim skomentowała liderka listy PiS i europosłanka tej partii Jadwiga Wiśniewska.
Podczas konferencji prasowej w Katowicach zwróciła uwagę, że jesienią ubiegłego roku PiS przejęło władzę w Sejmiku Województwa Śląskiego, a teraz wyraźnie wygrało wybory do PE.
W okręgu śląskim PiS zdobyło w niedzielnych wyborach 43,25 proc., KE - 40,24 proc., Wiosna - 5,82 proc., Konfederacja - 4,61 proc., Kukiz’15 - 3,80 proc., Lewica Razem - 1,18 proc., Polska Fair Play - 1,10 proc.
Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PiS i jeden z liderów partii na Śląsku poseł Wojciech Szarama ocenił, że PiS zdobywając trzy mandaty odniosło w woj. śląskim "historyczny sukces". "To twoja zasługa, całej listy i twoja. Mam nadzieję, że będziesz reprezentowała Polskę w Parlamencie Europejskim tak jak dotąd - dumnie i rozumnie" – powiedział, wręczając Jadwidze Wiśniewskiej bukiet róż.
Najwięcej głosów otrzymali w tym okręgu były premier, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek (KE) - 422 445 głosów i właśnie Jadwiga Wiśniewska - 409 373 głosy.
Pytana o wynik posłanka dziękowała za poparcie i podkreśliła, że pracując przez ostatnie pięć lat w Brukseli "nie zniknęła z woj. śląskiego".
Przypomniała, że jest wiceprzewodniczącą Europejskiego Ruchu Kobiet Konserwatywnych.
Jadwiga Wiśniewska była jedyną kobietą otwierającą listę swojego ugrupowania w woj. śląskim, na sześciu pozostałych listach "jedynkami" byli mężczyźni. Europosłanka zapowiedziała, że w nowej kadencji PE będzie chciała kontynuować pracę w komisjach, w których pracowała przez ostatnie pięć lat. "Wyspecjalizowałam się w polityce klimatycznej pracując w komisji środowiska, a drugą moją komisją jest komisja praw kobiet i równouprawnienia" - dodała. (PAP)