Szymon Kastelik
8 grudnia 2021
Czy nauczycieli, mundurowych i medyków czekają kary za odmowę szczepień przeciwko COVID-19? Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić obowiązek szczepień dla tych trzech grup zawodowych.
We wtorek 7 grudnia minister zdrowia Adam Niedzielski i wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformowali o przywróceniu obostrzeń. Od 15 grudnia zwiększają się limity w sklepach, galeriach handlowych, instytucjach kultury czy restauracjach (maksymalnie 30 procent). W kwestii przedsiębiorcy leży uznanie osób zaszczepionych poza limitami. Zamknięte będą kluby i dyskoteki. Ograniczenia dotyczą również wydarzeń sportowych. Zaś od 20 grudnia dzieci przejdą na naukę zdalną do 9 stycznia.
Jednak największe poruszenie wywołała informacja o wprowadzeniu obowiązkowych szczepień dla trzech grup: służb medycznych, służb mundurowych i nauczycieli. Ministerstwo Zdrowia na Twitterze wytłumaczyło, o co dokładnie chodzi.
Wyjaśniamy, że obowiązek szczepień jest czym innym niż przymus szczepień. Nikt nie wprowadza przymusu szczepień”
MINISTERSTWO ZDROWIA
Internauci zastanawiają się nad tym, czym różni się "przymus" od "obowiązku". Według Słownika Języka Polskiego PWN "przymus" to:
1. «presja wywierana na kogoś lub okoliczności zmuszające kogoś do czegoś; też: silna wewnętrzna potrzeba zrobienia czegoś»;
2. «środki prawne zmuszające do zastosowania się do przepisu prawa lub wyroku sądowego».
Natomiast obowiązek to:
1. «konieczność zrobienia czegoś wynikająca z nakazu moralnego lub prawnego; też: to, co ktoś musi zrobić powodowany taką koniecznością».
Prof. Jerzy Bralczyk w rozmowie z Interią odniósł się do informacji podanej przez Ministerstwo Zdrowia. - Przymus zakłada pewne fizyczne działania, a obowiązek jest tylko kategorią prawną. Oczywiście mogą być jakieś sankcje wobec tych, którzy obowiązku nie dopełniają. Może być tak, że ktoś, kto nie podda się obowiązkowi, poniesie za to karę. Przymusowi nie można się nie poddać (...) Przymusza się do czegoś. Obowiązek nakłada tylko sankcje na tych, którzy temu obowiązkowi nie chcą podlegać - skomentował profesor dla Interii.
