Mid 20c30064

Rząd się zakiwał przed Sylwestrem. My musimy uważać

Article

Jarosław Adamski

31 grudnia 2020

Podstawa to mieć umiar, rządowi Mateusza Morawieckiego najwyraźniej nie tylko umiaru zabrakło w walce z pandemią. Także wyobraźni i szacunku do prawa. O obywatelach to już nawet nie ma co wspominać.

Rząd wprowadzając i nie wprowadzając jednocześnie godziny policyjnej – zapomina o prawach wszystkich z nas. Do przemieszczania się, ale też do tego, że możemy mieć nadzieję na odrobinę racjonalności w tym, co premier i jego podwładni przekazują.

Kilka tygodni temu usłyszeliśmy, że rząd wprowadzi godzinę policyjną w Sylwestra, by po kilku tygodniach usłyszeć z tych samych ust premiera, że to się nie udało. A rozporządzenie nie zastąpi ustawy. Stanu wyjątkowego też nikt wprowadzić nie planuje. Zatem premier apeluje… a policja będzie karać.

Na jakiej podstawie? Tego nie wie nikt, choć co i rusz ten i ów minister przekonuje, że podstawa do tego jest. Zatem dziś, planując spacer po godzinie 19 uważajmy, bo nigdy nie wiemy, na jak nadgorliwego policjanta przyjdzie nam trafić. Choć zgodnie z Konstytucją, nikt nam bez stanu nadzwyczajnego spacerów zabronić nie może. To znajdzie się niejeden, który uzna, że jednak może.

W tym całym bałaganie (grzecznie nazywając), rząd chce nam przekazać, że wszelkie zgromadzenia mogą zwiększyć poziom zachorowań. Ten sam rząd, mimo częściowego lockdownu, usiłuje nam wmówić, że chodzenie do kościoła, spotykanie się w marketach budowlanych, czy sklepach spożywczych już groźne nie jest. To samo słyszeliśmy, gdy we wrześniu posyłano dzieci do szkół. Potem się okazało, że tak bezpiecznie to jednak nie jest. 

No dobrze, koniec narzekań. W tym całym zgiełku, życzę sobie i Wam dobrego, normalnego roku 2021. Dużo dystansu i jeszcze więcej odporności. Na ludzkie słabości w rządzie także. I humoru. Bez niego nawet się dziś nie ruszajcie.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

3 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 20.5µg/m3 PM2.5: 17.3µg/m3