Podatki felieton styczen 2021

Pojedli? Popili? To do kasy mości Polacy!

Jakub Kuzdzal foto autorzy

Jakub Kużdżał

3 stycznia 2021

Zmęczeni pandemią, obostrzeniami, maseczkami i kolejnymi informacjami o liczbie chorych - Polacy z utęsknieniem czekali na początek 2021 roku. Jak to mówią nowy rok, nowe możliwości. I faktycznie, te się pojawiły. Tyle, że będą nas wszystkich po raz kolejny słono kosztować. 

Ja osobiście nie czekałem i nie odliczałem od dziesięciu w dół tuż przed północą. Nie robiłem tego, bo wraz z wybiciem godziny 24:00 w życie weszło 19 nowych podatków. Tak, dobrze czytacie. Nie dziewięć, nie siedem, a dziewiętnaście.

Po raz kolejny rząd Morawieckiego, który obiecywał, że podatków podnosił nie będzie pokazał gdzie ma obywateli i dane im słowo. Po raz kolejny też większość z nas nawet tego nie zauważyła. Na razie. 

Biegnę więc, aby Was poinformować co się stało w momencie gdy datownik wskazał dzień 01.01.2021. 
 

Przywitał nas: podatek CIT dla spółek komandytowych - podwójne opodatkowanie zarobionych pieniędzy, wzrost Abonamentu RTV z 6 do 21 zł, opłata mocowa - to za prąd, podatek cukrowy, opłata za tzw "małpki", podatek od psa, wyższa opłata za wywóz śmieci, opłata targowa i uzdrowiskowa, podatek od deszczu (tak dobrze czytacie, nie trzeba przecierać oczu), podatek cyfrowy - to specjalnie dla fanów seriali na różnego rodzaju platformach internetowych, podatek od węgla - tu zapewne ucieszy się upadające PGG, podatek handlowy, podatek od plastiku, wyższy podatek od nieruchomości, opłata OZE, opłata depozytowa od wymiany oleju (nie pytajcie...), podatek od dochodów zagranicznych, podatek transportowy oraz opłata przekształceniowa po OFE.

Jeżeli to i tak dla Was nic, za mało i że jakoś to będzie - to przypomnę, że od stycznia składka ZUS po raz kolejny poszła w górę, a w naszym kraju panuje kryzys gospodarczy spowodowany koronawirusem i kolejnym lockdownem, który wg. rządu lockdownem nie jest. 

Ktoś powie, że to nie podatki, a opłaty. No tak. Nazewnictwo jest bardzo istotne. To tak jak z tą godziną policyjną, która jest, ale której nie ma, bo być jej nie może. Mogą za to być mandaty i kary od Sanepidu, i to wysokie. 
 

Na końcu jednak, czy jest to podatek , czy opłata, czy godzina policyjna, czy jedynie apel o nieprzemieszczanie się - płacimy my. Z naszych portfeli, do ich budżetu, z którego oni decydują komu dać, a komu nie. 

Za chwilę zapewne odezwie się część osób, wspierająca opozycję spod znaku Koalicji Obywatelskiej czy PSL krzycząc, że to skandal, że tak nie może być, że to okradanie obywateli. Podchwycą to też politycy tych formacji, którzy wspierani przez Lewicę, z mównicy sejmowej będą wbijać szpilki swoim przeciwnikom. 

Szanowni politycy Platformy Obywatelskiej i PSL! Nie byliście i nie jesteście od nich lepsi! Za swoich rządów podnieśliście nam podatki, uwaga, 21 razy! Może o tym już zapomnieliście. Ja pamiętam nadal.  
 

Dlatego wraz z nastaniem nowego roku życzę i sobie i Wam:
Spieszmy się kochać wolność, tak szybko odchodzi... 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

7 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 11.9µg/m3 PM2.5: 10.6µg/m3