
Zabrzańska placówka pozostaje w czołówce ośrodków transplantacyjnych zarówno w kraju, jak i Europie. W ubiegłym roku Centrum wykonało 101 transplantacji serca i płuc. W tym 51 transplantacji serca, z czego 13 u dzieci, a także 50 przeszczepów płuc, co stanowi ponad połowę wszystkich wykonanych transplantacji płuc w Polsce. Najmłodszy pacjent, któremu przeszczepiono serce miał zaledwie 6 miesięcy.
W minioną środę obchodzono Dzień Transplantologa. Spotkanie w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu było okazją do podsumowania ostatnich dokonań transplantologii w różnych dziedzinach. Podczas obchodów Szymon Pawlak ze ŚCCS podkreślał, że zabrzański ośrodek jest liderem w zakresie przeszczepów serca w Polsce. Dodał, że śmiertelność pacjentów po przeszczepach serca spadła poniżej 12 proc., tym samym zabrzańska placówka osiągnęła światowy poziom. Zaznaczył, że od dziewięciu miesięcy w ŚCCS nie zmarł ani jeden pacjent po przeszczepie serca.
Ogólna liczba ubiegłorocznych przeszczepów serca w Zabrzu – 51 – była mniejsza niż w latach ubiegłych. W latach 2020-21 było to powyżej 80 przeszczepów rocznie, w dwóch latach poprzednich – ponad 70. Dlatego o wsparcie społeczeństwa apeluje szef zabrzańskiego ośrodka prof. Piotr Przybyłowski, a także wiceprzewodniczący Krajowej Rady Transplantacyjnej oraz konsultant wojewódzki w dziedzinie transplantologii klinicznej woj. małopolskiego:
– Nie da się rozwijać transplantologii bez zrozumienia, że najważniejsza jest możliwość pobrania narządów do transplantacji. Nadal najczęstszą przyczyną braku pobrania narządów jest odmowa rodziny bądź sprzeciw. Musimy konsekwentnie działać tak, byśmy – jako społeczeństwo – dojrzeli do tego poziomu świadomości, że wzajemnie się ratujemy, a częścią tego społecznego „ratownictwa” jest zgoda na pobranie narządów po śmierci”.
W sumie w Zabrzu wykonano dotąd 1580 przeszczepów serca, z czego 135 u dzieci.