Wsiąść do pociągu, wyjechać za miasto i odkryć nieznane zwyczaje miejscowej ludności? Jeżeli nie macie planów na nadchodzącą Wielkanoc i planujecie spędzić czas rodzinnie w województwie śląskim, możecie wyruszyć w podróż Kolejami Śląskimi w poszukiwaniu zachowanych do dziś tradycji.
Głośny strzały i konne procesje!
Już w Wielki Czwartek, w Leśniakach niedaleko Będzina możecie usłyszeć głośny huk i wybuchy. To zagłębiowska tradycja symbolizująca pękające skały, którymi zasłonięty był grób Jezusa. Ten głośny i dość spektakularny zwyczaj trwa aż do mszy rezurekcyjnej. To oczywiście niejedyne zwyczaje wielkoczwartkowe. Możecie wyruszyć pociągami Kolei Śląskich do Gliwic, gdzie w Stanicy tradycyjnie rozpalane są duże ogniska zwane faklami. Okolice Gliwic obfitują w zwyczaje wielkanocne. W szczególności polecamy wybrać się do Ostropy, gdzie co roku w Wielki Poniedziałek odbywa się świąteczna procesja konna. Podobne zwyczaje znajdziecie również w okolicach Raciborza, gdzie również dotrzecie Kolejami Śląskimi.
W Gliwicach możecie wsiąść w niemal ekspresowe połączenie kolejowe Bytom-Gliwice i wstąpić do Muzeum Górnośląskiego. Otwarta tam wystawa „Górnośląskich kroszonek” na pewno nastroi Was świątecznie, a dodatkowo poznacie techniki wytwarzania wielkanocnych pisanek oraz zobaczycie przykłady małych arcydzieł sprzed połowy wieku!
Turki
Nie sposób ominąć kolejny zwyczaj, tym razem pochodzący z dawnego Księstwa Siewierskiego, czyli Turki! Jeżeli rozpoczęliście sezon rowerowy, to tym lepiej, ponieważ do Koziegłówek, gdzie wspomniany zwyczaj ma miejsce, dotrzecie przyjemną trasą rowerową. Przebrani w kolorowe postacie w maskach mieszkańcy trzymają regularną wartę przy grobie Jezusa od Wielkiego Piątku aż do Rezurekcji!
Smacznie i zabytkowo.
Całą gamę atrakcji wielkanocnych znajdziecie w Beskidzie Śląskim, gdzie do dziś znajdziemy kultywowane zwyczaje takie jak obmywanie się w rzece w wielkopiątkowy poranek lub… pochód z Judaszem! Do dziś tradycję tą kultywuje się w Wielki Piątek lub Wielką Sobotę między innymi na obszarze Beskidu Śląskiego, ale także w okolicach Raciborza. Oczywiście wsiadając w pociągi Kolei Śląskich, możecie dotrzeć w okolice Wodzisławia Śląskiego, gdzie warto spróbować wielkanocnej potrawy, czyli świyncelnika. Nie jest to danie zbyt wegetariańskie (a właściwie w zupełności odwrotnie), ale sam zwyczaj jest wart poznania w szczególności, jeżeli możecie wybrać się na spacer po średniowiecznym, zabytkowym Wodzisławiu!