Starszy mężczyzna zginął w pożarze budynku w Żywcu. Ogień samoistnie zgasł. Ofiara zmarła najprawdopodobniej w wyniku zaczadzenia. Ciało znaleźli strażacy po wejściu do środka - poinformował w sobotę rzecznik żywieckich strażaków asp. szt. Tomasz Kołodziej.
W mieszkaniu widoczne były ślady pożaru. Nadpalone były elementy wyposażenia. Gdy przyjechaliśmy, w piątek wieczorem, ogień już wygasł”
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Mężczyzna w wieku ok. 70 lat prawdopodobnie spał, gdy pojawił się ogień. Zaczadził się. Gdy w pomieszczeniu zabrakło tlenu, ogień zgasł”
Rzecznik żywieckiej straży pożarnej zaapelował o montaż czujników tlenku węgla w mieszkaniach.
One alarmują w miarę szybko, gdy stężenie staje się niebezpieczne”
– powiedział.