Spacerując ulicami Katowic nie zawsze spoglądamy w górę – a warto! Choć miasto powstało z kliku wiosek i rozwijało się dzięki industrializacji okolic, to zwłaszcza w okolicach Rynku, ul. Dworcowej, Mickiewicza i 3 Maja możemy zobaczyć prawdziwe perełki architektoniczne z zachwycającymi detalami.
Secesyjna architektura stała się szczególnie modna w Katowicach na przełomie XIX i XX wieku, choć nie była to secesja w czystej formie, a raczej przejawiająca się w bogatych zdobieniach budynków. Dekorowały one kamienice neogotyckie i eklektyczne. Styl jednak nie przyjął się na tyle dobrze, a zdobienia przyćmiła modernistyczna architektura, lepiej pasująca do ośrodka przemysłowego.
Jednak charakterystyczne dla secesji motywy nadal możemy odnaleźć szczególnie na budynkach w okolicach Rynku i dworca. Są to zaokrąglone okna, liczne motywy roślinne, mozaiki, zdobienia z glazury, płaskorzeźby i rzeźby. Zaobserwujemy je np. na elewacji kamienic na ulicy Mickiewicza, szczególnie pod numerem 14 i 22. Kamienica oznaczona nr 14 powstała w roku 1905, według projektu Georga Zimmermanna. Zachwycają w niej nie tylko motywy florystyczne, ale i kute balustrady balkonów. Kamienica na styku ulicy Mickiewicza ze Stawową powstała w 1906 roku i szczególnie przykuwa uwagę elewacją szczytów.
Niezwykłe rzeźby znajdują się natomiast w kamienicy na roku 3 Maja i placu Marii i Lecha Kaczyńskich – obok Galerii Katowickiej. Rzeźby można podziwiać o ile akurat nie są przysłonięte billboardem. W trakcie spaceru w poszukiwaniu pięknych ornamentów warto odwiedzić także ulicę Pocztową, Dworcową, św. Jana oraz Teatralną.