
Przy jednej z ulic w Tychach siedział młody, nieopierzony puchacz. Zainterweniowali strażnicy miejscy, którzy zawieźli ptaka do schroniska.
Jak informuje tyska Straż Miejska, 25 kwietnia dyżurny odebrał zgłoszenie dotyczące młodego ptaka, który siedzi na poboczu ul. Obywatelskiej. Wysłany na wskazane miejsce patrol straży miejskiej szybko zlokalizował bezradne zwierze.
Okazało się, że to sowa, a dokładniej młody nieopierzony jeszcze puchacz. Strażnicy zawieźli go do schroniska dla dzikich zwierząt, gdzie – jak piszą – będzie bezpiecznie dorastał.