Kiedy istniejące życie staje się mniej ważne od… powstającego życia?
Natalia Czarnuch
2 listopada 2021
Wiele słyszy się teraz ponownie o kontrowersyjnej decyzji polskiego Trybunału Konstytucyjnego, a mianowicie o temacie dotyczącym aborcji.
We wrześniu śmierć poniosła młoda kobieta, która w 22. tygodniu ciąży trafiła do szpitala z bezwodziem. Polskie prawo aborcyjne sprawiło, że lekarze czekali na obumarcie płodu. Kobieta zmarła w wyniku wstrząsu septycznego.
„Jej serce też biło” – Strajk Kobiet pod takim hasłem zapowiedział protesty, Polki znowu wyszły na ulicę…
Jakiś czas temu pewien mężczyzna stanął przed sądem za zamordowanie swojej żony, która była w zaawansowanej ciąży. Odpowiada za śmierć jednej osoby - nie dwóch. Przecież ta kobieta nosiła pod sercem życie.
Stawiam sobie zatem w głowie pytanie: Dlaczego mężczyzna nie odpowiada za podwójne zabójstwo, skoro według polskiego prawa życie zaczyna się już od momentu poczęcia?
Kobieta nie może usunąć ciąży, nawet dwutygodniowej - bo to jest już ludzkie życie, ale mężczyzna zabijający swoją żonę, która była w 6 miesiącu ciąży oskarżony zostaje o morderstwo tylko jednej osoby? To wtedy już nie ma mowy o tym, że zamordował kolejnego człowieka? HIPOKRYZJA. KONTROWERSJA. SKANDAL.
Prawicowi politycy stanowczo twierdzą, że życie zaczyna się w momencie poczęcia. Dlaczego zatem polskie prawo otacza opieką dziecko w chwili urodzenia? HIPOKRYZJA. KONTROWERSJA. SKANDAL.
Powtórzę zatem jeszcze raz: skoro życie zaczyna się już w chwili zapłodnienia, to dlaczego tym samym sposobem rozpoczęte przez prawicę wypłacanie 500+ nie zostaje przyznawane już od tego momentu? Przecież wtedy mówimy o istnieniu dziecka. HIPOKRYZJA. KONTROWERSJA. SKANDAL.
Aborcja w Polsce była, jest i będzie kontrowersyjnym tematem. Luki prawne i wyżej opisane sytuacje są na to dowodem. Polki będą wychodzić na ulice i będą walczyć o swoje prawa. Nikt, żaden rząd nie będzie ingerował w kobiece ciało. Żaden polityk nie będzie decydował o tym, kiedy kobieta powinna, a kiedy nie powinna zostać matką.
Na koniec chcę jedynie dodać, że zawsze będę za życiem. Tym już istniejącym, myślącym, czującym.
Siła jest kobietą. Niech to w końcu dotrze do rządzących w tym kraju.
