Sprawiedliwość dosięgła 27-latka z Oświęcimia, który od ponad roku znęcał się nad konkubiną. Kobieta ma roczne dziecko i jest obecnie w ciąży. Mężczyzna trafił do aresztu, a poszkodowaną zaopiekowali się pracownicy socjalni – podała w czwartek policja.
26-letnia kobieta, która doświadczała przemocy, sama zgłosiła się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oświęcimiu.
Była roztrzęsiona. Ma pod opieką niespełna roczne dziecko i jest aktualnie w ciąży. Została pobita przez swojego 27–letniego konkubenta. Pracownicy socjalni otoczyli ją opieką. Powiadomiono policję
– powiedziała rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Jeszcze tego samego dnia, w którym kobieta przyszła do MOPS, zatrzymali 27–latka. "Zebrali dowody świadczące, o tym, że mężczyzna od ponad roku znęcał się fizycznie i psychicznie nad konkubiną. Usłyszał zarzuty" – podała Jurecka.
Sąd zadecydował o umieszczeniu mężczyzny na trzy miesiące w areszcie tymczasowym.
Za przestępstwo znęcania w rodzinie grozi mu kara do 5 lat więzienia
– powiedziała Jurecka.
Kobieta nie chciała wrócić do domu. Znalazła schronienie w Powiatowym Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Oświęcimiu, a następnie trafiła do jednego ze specjalistycznych ośrodków wsparcia dla ofiar przemocy w rodzinie. Śledczy oraz pracownicy socjalni apelują, aby osoby krzywdzone jak najszybciej przerwały łańcuch przemocy. Pomocą służy im wiele instytucji, należy tylko zacząć działać, pamiętając, że "siłą sprawcy jest strach ofiary". Zaapelowali też do świadków; sąsiadów lub rodziny, by również informowały o takich przypadkach.
Na terenie Małopolski działa siedem punktów Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem m.in. w Krakowie, Oświęcimiu, Myślenicach, Radoczy, Krzeszowicach, Suchej Beskidzkiej i Niepołomicach.
PAP
