Jednodniowy strajk odbędzie się w czwartek w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku – poinformowała śląsko-dąbrowska "S". To jedna z największych placówek ochrony zdrowia w województwie śląskim.
Związkowcy domagają się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych pracowników o 400 zł brutto.
Protest rozpocznie się o godz. 7.00 i potrwa do godz. 19.00. W tym czasie pracownicy szpitala nie będą wykonywać codziennych obowiązków i zgromadzą się w jednej z sal konferencyjnych.
Czytaj także: szpital tonie jak Titanic
"Życie i zdrowie pacjentów nie będzie zagrożone. Osoby znajdujące się w ciężkim stanie będą przyjmowane. Normalnie pracować będą pediatria, ginekologia i oddział udarowy. Natomiast zostały odwołane planowane zabiegi" – poinformował przewodniczący Solidarności w szpitalu Piotr Rajman.
Związkowcy nie zgadzają się z argumentacją dyrekcji szpitala, która twierdzi, że placówki nie stać na podwyżki.
"Pani dyrektor podkreśla, że nie ma pieniędzy, a wynagrodzenia wynikające z umów cywilnoprawnych rosną nawet o 70 proc. Podjęliśmy decyzję o strajku, bo domagamy się równego traktowania wszystkich pracowników szpitala" – dodał Piotr Rajman.
Zapowiedziana przez związki zawodowe akcja strajkowa odbędzie się w ramach sporu zbiorowego, który w rybnickim szpitalu trwa od maja 2018 r. Przedstawiony wówczas postulat dotyczył podwyższenia płac zasadniczych wszystkich pracowników o 1200 zł brutto. W październiku w wyniku strajku zawarto porozumienie gwarantujące podwyżki wynoszące średnio 400 zł brutto na etat. Jak informuje Piotr Rajman, zgodnie z zapisami tego dokumentu wynagrodzenia najmniej zarabiających pracowników wzrosły o 500 zł.
W czerwcu 2019 r. w rybnickim szpitalu podpisano jeszcze jedno porozumienie płacowe. Uzgodniono w nim kolejne podwyżki wynoszące od 150 do 300 zł brutto. Zanim doszło do zawarcia tych uzgodnień, w szpitalu odbyło się referendum strajkowe, w którym większość załogi opowiedziała się za strajkiem.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku na umowach o pracę zatrudnionych jest przeszło 1300 pracowników. (PAP)