Jeśli chodzi o prawa zwierząt, to zwierzęta mają prawo być smaczne - napisał na swoim Instagramie poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz. W tym tygodniu w sejmie miało odbyć się głosowanie nad ustawą o ochronie praw zwierząt. Ta zniknęła jednak z porządku obrad.
Od kilkunastu dni w mediach tematem numer jeden jest tzw. "Piątka Kaczyńskiego", która zakłada ochronę praw zwierząt. Głośny sprzeciw wobec tej regulacji prawnej zgłaszają posłowie Konfederacji. Partia uważa takie działanie rządu za ingerencję w gospodarkę oraz podkreśla, że taki ruch może spowodować w praktyce likwidację wielu firm oraz miejsc pracy w naszym kraju.
W jednym z ostatnich wywiadów swoje stanowisko wyraził też Krzysztof Bosak. Lider Konfederacji powtórzył, że negatywnie ocenia ten projekt. Jego zdaniem dotknie on także sektory branży produkcji mięsnej, nie tylko ten związany ze zwierzętami futerkowymi.
Zwierzęta futerkowe to jest margines, główne branże eksportowe, to te z uboju rytualnego. Rząd chce wykończyć polski eksport w sektorze drobiarskim i w sektorze wołowiny, który idzie do rosnących rynków muzułmańskich.(...) Szacuje się, że np. w sektorze drobiu w tej chwili już 40 proc. polskiego eksportu to jest mięso z uboju rytualnego
- wskazał Bosak.
Dzisiaj swoje zdanie w mediach społecznościowych w typowy dla siebie sposób wyraził Dobromir Sośnierz. Poseł ze Śląska w dość kontrowersyjnym wpisie podkreślił swoje stanowisko dotyczące planowanej regulacji prawnej.
