Kompleks "Rybołówka" w Mikołowie zyskał "sławę" w pierwszym miesiącu obowiązywania. Na początku kwietnia do Internetu trafiło nagrania, na którym widać było "kontrowersyjną" dla wielu osób interwencję policji.
Policjanci 5 kwietnia przyjechali na kontrolę nad staw Rybołówka i do pobliskiego "fish parku" który jest popularnym miejscem nie tylko wśród mieszkańców Mikołowa, ale również przyjezdnych z sąsiednich miejscowości. Nad tym małym zbiornikiem wodnym można łowić ryby, dobrze zjeść lub po prostu odpocząć.
Jednak na początku kwietnia nadal obowiązywały surowe rygory dot. zagrożenia epidemiologicznego. Policjanci sprawdzali, czy wszyscy obecni wówczas nad stawem są klientami restauracji, czy po prostu łamią obowiązujące wówczas zasady.
Jak widać, tamta historia utkwiła w pamięci właścicielom kompleksu nad Rybołówką. Przy wejściu na teren "fish parku" umieszczona została specyficzna tablica informacyjna. W dosyć dosadny sposób informuje, że wszyscy w Rybołówce są świadomi "jak wielkim oszustwem jest tak zwana pandemia COVID-19". Na tablicy możemy wyczytać, że na terenie parku obowiązuje zakaz zwracania komuś uwagi na brak jakiegokolwiek zakrycia twarzy. Autorzy zachęcają wszystkich tych, którzy wierzą i obawiają się koronawirusa, aby po prostu wrócili do samochodów i odjechali.
A wy co myślicie o takiej postawie?
