Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał 50-letni kierujący osobowym fordem, który wjechał na wysepkę ronda. Mężczyzna został wyciągnięty z pojazdu przez świadków zdarzenia, którzy przekazali go w ręce policjantów.
We wtorek (27.12.br.) mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej komendy odebrali zgłoszenie o kolizji na ulicy 11-go Listopada. Nie było to zwykłe zdarzenie drogowe.
-Jak się okazało na miejscu, kierujący stracił panowanie nad swoim osobowym fordem i wjechał na wysepkę ronda. Świadkowie zdarzenia wyciągnęli 50-latka z samochodu i przekazali stróżom prawa. Okazało się, że mężczyzna był pijany-relacjonuje dąbrowska policja.
Przeprowadzone badanie wykazało przeszło 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 50-latek został zatrzymany.
Oprócz utarty prawa jazdy grozi mu kara grzywny oraz do 2 lat pozbawienia wolności. Ponadto sprawca będzie musiał zapłacić 5000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.