Zdecydowana reakcja świadka doprowadziła do zatrzymania kierującej chevroletem, której styl jazdy wskazywał, że może być pijana. Kobieta odebrała kierującej kluczyki od samochodu i czekała na przyjazd patrolu policji.
Do zdarzenia doszło 13 grudnia w Waleńczowie (powiat kłobucki) na ulicy Częstochowskiej. Przypadkowa kobieta zauważyła podejrzanie jadącego chevroleta, którego kierowca nie potrafił utrzymać toru jazdy, jechał tak zwanym zygzakiem.
-Wobec tej sytuacji zatrzymała chevroleta, po czym uniemożliwiła mu dalszą jazdę. Następnie podeszła do tego samochodu i zauważyła, że za kierownicą siedzi kompletnie pijana kierująca. Kobieta wyciągnęła kluczyki ze stacyjki chevroleta i wezwała policję. Po chwili na miejsce przyjechał patrol drogówki- podała KPP w Kłobucku.
Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości kierującej chevroletem i okazało się, że w organizmie 43-letniej mieszkanki gminy Opatów były 3 promile alkoholu.
Na nieodpowiedzialną kierującą, czekają teraz surowe konsekwencje. Grozi jej wysoka grzywna, kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych a nawet kara więzienia. O dalszym losie kobiety zadecyduje prokurator i sąd.