Do Polski nie płynie już rosyjski gaz. Rząd twierdzi, że to nie tragedia, a sukces, ponieważ nasz kraj uwolnił się od putinowskiego szantażu. Premier podkreśla, że gazu w Polsce nie zabraknie.
Władimir Putin jak zapowiedział, tak zrobił. Nakazał "klientom" Gazpromu płacić w rublach, żeby ratować rosyjską walutę po nałożonych przez świat sankcjach. Takie żądanie zastosował również wobec Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Nasz kraj nie zgodził się na to. W konsekwencji Putin "zakręcił kurek" i od wczoraj rosyjski gaz nie płynie do Polski.
Jednak polski rząd uspokaja i mówi, że nie zabraknie gazu. Wskazuje na duże zapasy w magazynach, rozbudowę gazoportu w Świnoujściu oraz Baltic Pipe, który będzie dostarczać do Polski gaz już od jesieni.
- Polska posiada niezbędne rezerwy gazu oraz źródła dostaw, które chronią nasze bezpieczeństwo, bo od lat skutecznie uniezależnialiśmy się od Rosji. Nasze magazyny są napełnione w 76%. Nie zabraknie gazu w polskich domach - powiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa, podczas konferencji prasowej, która odbyła się 26 kwietnia 2022 r. w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
W środę premier Mateusz Morawiecki przedstawił sytuację dotyczącą bezpieczeństwa energetycznego w Sejmie. Podkreślił, że Polska nie musi obawiać się szantażu Putina, ponieważ od miesięcy rząd przygotowywał się na koniec rosyjskiego gazu.
Dziś, dzięki decyzji prezydenta Lecha Kaczyńskiego, terminal w Świnoujściu działa i jest w stanie toczyć gaz w wysokości pow. 6 mld m3, ale rozbudowujemy go dalej i przez ten terminal będzie mogło płynąć 7-8 mld m3 gazu (...) Gazociąg Bałtycki do Norwegii będzie wybudowany w ciągu najbliższych 3 miesięcy (...) jednocześnie budowaliśmy interkonektory. Czekamy na zakończenie budowy ze strony słowackiej - co nastąpi wkrótce. Umożliwi to przesył gazu pow. 5 mld m3. Mamy interkonektory z Niemcami, z Czechami, za kilka dni otwieramy intekonektor z Litwą. (...) Zużywamy 20 do 21 mld m3, produkcja krajowa to 4-4,5 mld m3, poprzez Baltic Pipe będzie możliwe tłoczenie 10 mld m3 gazu, poprzez gazociąg w Świnoujściu 7-8 mld m3. Dzięki naszym działaniom Polska od jesieni nie będzie potrzebować rosyjskiego gazu”
mówił mateusz morawiecki w sejmie.
Polska w magazynach ma na ten moment 2 mld 300 mln m3 gazu - to zapas na 1,5 miesiąca. Rząd zapewnia, że będzie cały czas tłoczył kolejne dostawy gazu do magazynów. Morawiecki podkreślił w Sejmie, że zatrzymanie dostaw rosyjskiego gazu nie wpłynie na gospodarstwa domowe oraz klientów wrażliwych, takich jak szkoły czy szpitale.
