Wycinka lasu na Bukowej Górze. "To rzeź" [WIDEO]

IMG 20230303 121733
Kastelik

Szymon Kastelik

4 marca, 2023

Mieszkańcy Ujejsca, Dąbrowy Górniczej i okolic sprzeciwiają się wycince drzew na Bukowej Górze. Uważają, że nadleśnictwo wycina zdrowe drzewa. - To nasze płuca - mówi jedna z mieszkanek. 

Na początku lutego 2023 roku Nadleśnictwo Siewierz poinformowało o rozpoczęciu prac pielęgnacyjnych lasu i odsłaniających stanowisko archeologiczne na Bukowej Górze w Dąbrowie Górniczej. Bukowa Góra to bardzo wyjątkowe miejsce na mapie Zagłębia. Od dekad dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej  to miejsce, w którym mogą odpocząć od miejskiego klimatu. Okazało się, że Bukowa Góra była wyjątkowa również dla ludzi sprzed tysięcy lat. Odkryto na niej megality, kurhany czy nietypowe głazy i kamienie, które mogą świadczyć o tym, że człowiek zainteresował się tym miejscem nawet 10-11 tysięcy lat temu. 

- Zakres prac jakie zostaną przeprowadzone, został uzgodniony z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, w porozumieniu z Muzeum Miejskim Sztygara w Dąbrowie Górniczej, które prowadzi prace wykopaliskowe na szczycie góry. Informacje dotyczące tego zadania otrzymał także Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej - informowało w lutym Nadleśnictwo Siewierz i dodało, że pozyskane drzewa będą stanowić ok. 10 proc. rosnących w obrębie Bukowej Góry, co stanowi ok. 20-40 szt. na hektar.

Według leśników wycinka dotyczy tylko słabych i nierokujących drzew, które z powodu zbyt małej ilości pokarmu i nasłonecznienia i tak by zmarły. Z tym nie zgadzają się mieszkańcy Ujejsca, Dąbrowy Górniczej i okolic, którzy w piątek 3 marca protestowali przeciwko wycince drzew na Bukowej Górze. Twierdzą, że nadleśnictwo wycina zdrowe drzewa w skali komercyjnej. 

ZOBACZ WIDEO:

- Jeden buk dojrzały to tlen dla 50 mieszkańców na dobę. Jak można pozwolić na taką barbarzyńską wycinkę i po co? To przepiękne miejsce, które celebrujemy od zawsze - mówi pani Renata z Ujejsca. 

- Ktoś jednym podpisem decyduje, że wycina kilkaset drzew a nawet więcej? - pyta retorycznie pani Renata.

- Wycinka ma charakter masowy. Widać ile drzew jest ściętych. One wyglądają na bardzo zdrowe. Muzeum Miejskie Sztygarka wskazywała dwa drzewa do wycięcia w związku z pracami archeologicznymi - dodaje Jakub z Dąbrowy Górniczej, organizator protestu. 

- Wygląda to jak rzeź, a nie wycinka pielęgnacyjna. To wygląda jak prosta wycinka komercyjna - dodaje Jakub.

Inna z mieszkanek okolicy powiedziała, że dzień przed protestem przy jej domu zepsuł się pojazd przewożący ścięte drzewa z Bukowej Góry. Zapytała się pracowników, gdzie to drzewo trafi. - Kierowca powiedział, że wożą je do Zawiercia i możemy je później kupić do kominka - opowiada.

Renata z Ujejsca dodaje, że na Bukowej Górze jest unikalna roślinność i trudno przewidzieć jak zareaguje na wycinkę. Opowiada również, że drzewa w tym miejscu sadzili ich rodzice, dziadkowie itd. - Nie wierzymy w to, co mówi się publicznie - komentuje i podkreśla, że nawet archeolodzy z wielką uwagą okopywali drzewa, żeby nie uszkodzić ich podczas prowadzonych wykopalisk. 

Czego domagają się obrońcy lasu na Bukowej Górze? Przede wszystkim natychmiastowego zaprzestania wycinki. Żądają także konsultacji z mieszkańcami dot. działań podjętych na Bukowej Górze, a najlepiej ustanowienia w tym miejscu rezerwatu. 

IMG 20230303 114719

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

-3 o

katowice

Jakość powietrza jest średnia.

PM10: 47.0µg/m3 PM2.5: 37.8µg/m3