
3 marca około godziny 13:00 liczne jednostki straży pożarnej interweniowały przy ulicy Karola Miarki w Bytomiu. W jednej z kamienic wybuchł pożar, który szybko rozprzestrzenił się na dach budynku.
Pożar wybuchł w mieszkaniu na poddaszu. Ogień szybko przeszedł również na dach. Zadymiona była klatka schodowa. Lokatorzy budynku ewakuowali się we własnym zakresie.
- Od świadków zdarzenia otrzymano informację, że w mieszkaniu mogą znajdować się lokatorzy. Na miejsce zdarzenia zadysponowano dodatkowe zastępy. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Zbudowano stanowisko RIT oraz zarządzania powietrzem. W celu ugaszenia pożaru podano jeden prąd wody w natarciu z kosza drabiny mechanicznej SCD-37 na palącą się część dachu oraz dwa prądy wody w natarciu wewnętrznym na palące się mieszkanie oraz poddasze budynku. Pożar ugaszono. Oddymiono i przeszukano mieszkanie na poddaszu - nikogo nie znaleziono - relacjonuje KM PSP Bytom.
Po opanowaniu sytuacji rozpoczęło się ratowanie mienia mieszkańców. Budynek został sprawdzony kamerą termowizyjną. W całym budynku wykonano pomiary nie stwierdzając obecności mierzonych szkodliwych substancji. Na miejsce zdarzenia przybył PINB, który po przeprowadzonych oględzinach wyłączył z użytkowania mieszkanie na poddaszu. Pozostali lokatorzy mogli powrócić do swoich mieszkań.
Dach częściowo uległ zawaleniu, dlatego potrzebne były prace rozbiórkowe. Wypadkowi uległ strażak z JRG Bytom działający bezpośrednio w natarciu (poparzenia w okolicy szyi - I stopnia). Poszkodowany strażak samodzielnie opuścił strefę działań. Przybyły na miejsce zdarzenia ZRM przewiózł strażaka do szpitala celem dalszych badań. Po przeprowadzonych badaniach i zaopatrzeniu rany strażak został zwolniony do domu.
fot. KM PSP Bytom