Wojna?! Wojska rosyjskie atakują Ukrainę?

Rt

Redakcja

22 lutego, 2022

Stało się! Tej nocy mało kto spał spokojnie. Władimir Putin uznał niepodległość samozwańczych republik w Donbasie i Ługańsku. Zapowiedział interwencję w celu zapewnienia bezpieczeństwa Rosjanom, którzy mieszkają na zbuntowanych terenach ukraińskich. Europa i USA zapowiadają sankcje.

Od kilku tygodni Rosja gromadziła swoje siły militarne przy granicy z Ukrainą: zarówno na swoim terytorium, jak na terytorium Białorusi. Media i politycy grozili wojną, ale z biegiem czasu coraz więcej ekspertów uważało, że jest to tylko polityczna gra Putina. Aż do wczoraj. Prezydent Rosji w specjalnym orędziu stwierdził, że Ukraina jest tworem rosyjskim i błędem było oddanie władzy republikanom po rozpadzie ZSRR. Stwierdził, że władze ukraińskie to marionetka USA. Dodał również, iż NATO i "świat zachodni" złamały umowę z początku lat 90-tych, kiedy przesunęły linię wschodniej flanki NATO (w tym do Polski). 

Co więcej, Putin zapowiedział podpisanie dekretu, który uznaje niepodległość separatystów z Ługańska i Donbasu. Jak powiedział, tak zrobił! Prezydent Ukrainy uznał to za wypowiedzenie wojny. 

W sytuacji, gdy Prezydent Rosji podważa porządek Europy ustanowiony na przełomie wieków (XX i XXI), potrzeba wielkiej jedności i zdecydowanej postawy NATO, UE i krajów naszego regionu. Tylko twarda postawa i polityczna obrona Ukrainy może zatrzymać agresora. Sankcje natychmiast! - napisał na Twitterze Andrzej Duda. Podobnie o sankcjach wypowiedział się premier Polski, Mateusz Morawiecki.

W nocy polskiego czasu odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Tymczasem agencje prasowe informują o dwóch kolumnach sprzętu opancerzonego na terytorium tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Najprawdopodobniej wojska rosyjskie już wkroczyły do Ukrainy. Władimir Putin uważa, że wszystkiemu winna jest strona ukraińska, która nie chciała rozmawiać o sytuacji w Donbasie i Ługańsku. Na tym terenie wg. Putina ma mieszkać około 800 tys. Rosjan i dlatego Rosja musi zainterweniować, żeby uspokoić sytuację. 

Co ważne, Chińska Republika Ludowa, uważana za sojusznika Rosji, nawołuje do dyplomacji i rozwiązania konfliktu bez udziału wojsk. 

Premier Mateusz Morawiecki podpisał zarządzenie wprowadzające trzeci stopień alarmowy CRP (CHARLIE–CRP) na terytorium całego kraju. Stopień alarmowy obowiązuje od 21 lutego 2022 r. od godz. 21.00 do 4 marca 2022 r. do godz. 23.59. Ostrzeżenie zostało wprowadzone w celu przeciwdziałania zagrożeniom w cyberprzestrzeni. Dotychczas obowiązywał pierwszy stopień alarmowy CRP (ALFA–CRP).

W sieci pojawiają się komentarze, które nawołują Polskę do zbojkotowania meczu barażowego o MŚ w piłce nożnej, który mamy rozegrać w Moskwie. 

 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

16 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 24.5µg/m3 PM2.5: 17.5µg/m3