
Mężczyzna wsiadł do taksówki w centrum Częstochowy zamawiając kurs na jedno z osiedli. Zanim jednak tam dojechali, pasażer rzucił się na kierowcę i zaczął go dusić. Kierowcy udało się uwolnić. Mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie i miał przy sobie kilka porcji amfetaminy.
38-letni częstochowianin ma przed sobą już tylko lata więzienia. W minioną niedzielę pod wpływem alkoholu i z narkotykami przy sobie, mężczyzna wsiadł do taksówki w centrum miasta, zamawiając kurs na jedno z częstochowskich osiedli. Zanim jednak tam dotarł, z niewyjaśnionych przyczyn, siedząc z tyłu rzucił się nagle na taksówkarza i zaczął do dusić. Poszkodowany 62-letni mężczyzna zdołał uwolnić się i uciekł z taksówki, wzywając Policję.
Natychmiast rozpoczęła się policyjna obława, dzięki której udało się złapać pobudzonego mężczyznę i aresztować. Okazało się, że 38-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu oraz kilka porcji amfetaminy przy sobie. Mężczyzna przebywa w areszcie, grozi mu kara nawet nawet dożywotniego pozbawienia wolności.