Czy Śląsk ma coś wspólnego ze Świętem Niepodległości?

Flag g745465422 1920
Kastelik

Szymon Kastelik

11 listopada, 2023

Kolejny 11 listopada, kolejne Święto Niepodległości. Obchody organizowane są również w wielu śląskich miastach. Ale jak co roku możemy zadać sobie pytanie, czy Ślązacy powinni obchodzić to święto?

Przy okazji trzyletnich obchodów 100-lecia Powstań Śląskich, władza z Warszawy próbowała wmówić nam wszystkim, że Śląsk wrócił wówczas do macierzy, czyli do Polski. Dla wielu jest to oczywista bzdura historyczna. Co więcej, wielu śląskich regionalistów i historyków powie nawet, że Powstania Śląskie nie były ani powstaniem, ani nie były śląskie. Niemcy i Polacy zmusili członków rodzin, sąsiadów, przyjaciół do walki ze sobą o sztucznie wykreowaną granicę. 

"Śląskie ziemie" od Wrocławia do dzisiejszych Katowic nie znajdowały się pod panowaniem polskich władców przez kilkaset lat. Nie można stwierdzić, że pod koniec XVIII wieku np. Górny Śląsk stracił niepodległość na rzecz zaborców, ponieważ de facto był jednym z tych zaborców.

Górny Śląsk był polski, ale za Piastów. Następnie były Czechy, potem Austria, a w wyniku Wojen Śląskich Prusy (późniejsze Cesarstwo Niemieckie). Trudno też powiedzieć oficjalnie, że "polska część" Górnego Śląska została przyłączona do II Rzeczpospolitej 11 listopada 1918 roku. A nawet nie doszło do tego w 1919 roku czy 1920 roku. Oficjalna granica powstała dopiero po plebiscycie i III Powstaniu Śląskim. A jak dobrze pamiętamy z historii, tylko mały fragment całego Śląska trafił do Polski. Gliwice, Opole, Wrocław znajdowały się pod niemieckim urzędem, a do Polski te tereny trafiły dopiero po drugiej wojnie światowej. 

Wiadomo, że 11 listopada to tylko symbol. Jeżeli ktoś z Górnego lub Dolnego Śląska czuje się patriotą i Polakiem, to przecież nikt nie może zabronić mu świętowania Niepodległości Biało-Czerwonej. Jednak fakty są faktami i cały Śląsk ma mało wspólnego z tym wydarzeniem. 

Ale... to było dawno. Teraz mamy już 2023 roku, jesteśmy jednym państwem, chociaż stworzonym z kilku narodów lub grup (w tym Ślązaków). Najważniejsze jest spędzić 11 listopada w sposób nam odpowiedni. I lepiej nie zachowywać się tego dnia jak "prawdziwy patriota", który w marszu niszczy stolicę swojego ukochanego kraju.

A Święto Niepodległości niech będzie dla Ślązaków dniem, w którym też mogą świętować swoją narodowość i swoją kulturę. Zwłaszcza, że jeżeli wierzyć nadchodzącej nowej władzy, to już za kilka miesięcy Ślązacy będą mieli swój oficjalny język.

Oby. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

-3 o

katowice

Cóż... Bywało lepiej.

PM10: 27.6µg/m3 PM2.5: 22.8µg/m3