
Z inicjatywy europosła Łukasza Kohuta, w Brukseli odbyła się europejska premiera spektaklu "Mianujom mie Hanka". Wydarzeniu uczestniczyli zarówno goście zaproszeni z Polski, jak również unijny urzędnicy oraz europosłowie z innych partii i krajów.
- Śląska kultura przeżywa obecnie renesans. Wydawane są dziesiątki książek po śląsku, powstają fenomenalne sztuki teatralne. Powstają reklamy po śląsku, śląskie słowa przedostają się do popkultury. To wszystko jednak dzieje się oddolnie. Chcielibyśmy tą naszą, śląską kulturą się z Polską i z Europą podzielić - powiedział Łukasz Kohut.
Spektakl poprzedzała debata o śląskim dziedzictwie jako istotnej części europejskiej kultury i historii, zatytułowana Bądźmy prawdziwie zjednoczeni różnorodności z udziałem byłej zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich doktor Hanny Machińskiej oraz redaktora naczelnego Gazety Wyborczej Adama Michnika.
Szukać sprzymierzeńców to jest ta śląska miękka siła. (...) Szukajmy sprzymierzeńców, żeby odbić Śląsk dla Polski - odbić Polskę dla Śląska. Odbić demokrację dla nas wszystkich - mówił redaktor naczelny Gazety Wyborczej.
Doktor Hanna Machińska, która także wskazała prawne argumenty za uznaniem śląskiej godki za język regionalny.
- Z badań (na Uniwersytecie Warszawskim) wychodziło bardzo jasno, że marginalizacja języków etnicznych, języków regionalnych prowadzi w mniejszościach etnicznych do zaniku poczucia szczęścia. Ludzie są nieszczęśliwi. Ludzie są zmarginalizowani. Rada Europy mówi wyraźnie - my będziemy monitorowali, jak wy będziecie wdrażali przepisy. (...) Absolutnie to cała Polska powinna stanąć za językiem śląskim jako językiem regionalnym i za mniejszością etniczną - powiedziała podczas debaty w Brukseli.
- Mało kto wie o Tragedii Górnośląskiej, ta wiedza musi w końcu trafić do podręczników polskiej historii. Domagamy się tego! Chcemy czuć się dobrze u siebie! Chcemy uznania naszego języka, chcemy uznania nas za mniejszość etniczną - podsumował Kohut.
fot. mat. pras.