Takiej zapowiedzi meczu ligowego jeszcze nie było. Ruch Chorzów nagrał humorystyczny materiał o gorolach. Zagłębie Sosnowiec nie pozostał dłużny i nagrał swoją odpowiedź.
"Rozgrzewkę" przed szpilem rozpoczął 6 września Ruch Chorzów. Klub opublikował w mediach społecznościowych minutowy filmik zapowiadający mecz z Zagłębiem Sosnowiec. Łukasz Moneta i Daniel Szczepan rozmawiają o nadchodzącym meczu i podczas rozmowy pada słowo "gorole". Wtedy do dyskusji włącza się Przemysław Szur, który dopytuje "Kto przyjedzie?". Koledzy odpowiadają mu "Gorole". Szur dalej dopytuje: "Gorole czyli kto".
- Po twojemu to chyba będzie.... obcy - śmieje się jeden z piłkarzy. Nie zabrakło też odniesienia do żartu, który mówi, że Sosnowiec to najdalej wysunięta na południe dzielnica Warszawy. - To święta wojna hanysów z gorolami - słyszymy w filmie, który kończy się zaproszeniem na mecz.
Humorystyczny materiał doczekał się odpowiedzi Zagłębie Sosnowiec, który opublikował swój filmik. Na nim widzimy jak piłkarze podczas treningu podchodzą do tablicy i próbują przeczytać wypowiedzi po śląsku. - Musimy poznać język obcy - mówi trener.
Kiedy piłkarze czytają śląsko godka, w tle leci muzyka przypominająca biesiadę śląską. "Muszymy dać na nich pozor?" Zagłębie to najlepszo gorolska drużyna jest" "Bydom wdupiać trowa" - słyszymy w filmie, który kończy się puentą: Obcy nie obcy i tak pokażemy klasę na boisku.