Rodzina z Myszkowa spłonęła w samochodzie. Bliscy chcą poznać prawdę

Fotpolicjaa1

Redakcja

25 września 2023

Dlaczego doszło do tragedii na A1, w której zginęła rodzina z Myszkowa? Odpowiedź na to pytanie chcą poznać ich bliscy oraz posłanka Hanna Gill-Piątek. Czy zawinił kierowca BMW? 

Do tragedii, o której mówiła cała Polska, doszło 16 września przed godziną 20:00 na A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Samochód osobowy marki KIA uderzył w barierki i zaczął płonąć. W pojeździe uwięziona była rodzina z Myszkowa: rodzice i ich 5-letni syn. Cała trójka zginęła.

Kawałek dalej stało rozbite BWM-u, którym podróżowały 3 osoby. Wymagały interwencji medycznej. W sieci pojawiło się nagranie z momentu, kiedy KIA uderza w barierki i zaczyna płonąć. Materiał nagrał kierowca jadący w przeciwnym kierunku, dlatego nie widać wielu szczegółów.

Bliscy tragicznie zmarłej rodziny za pośrednictwem mediów społecznościowych zaapelowali do świadków zdarzenia, żeby zgłosili się do policji i powiedzieli wszystko co widzieli. Według jednej z hipotez, do zdarzenia mógł doprowadzić kierowca wspomnianego BMW. W ostatnim czasie w sieci pojawiło się wiele wpisów sugerujących o tym, że właścicielem pojazdu jest biznesmen, krewny wysoko postawionego funkcjonariusza policji. 

Do sprawy w specjalnym komunikacie odniosła się łódzka policja. -  Informujemy, iż w tej sprawie prowadzone jest obecnie śledztwo przez Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie Trybunalskim, które ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia. Na chwilę obecną wiadomo, że brały w nim udział dwa pojazdy: bmw oraz kia. Policjanci zabezpieczyli szereg śladów, przesłuchali świadków. Na miejscu obecny był również prokurator, który nadzorował pracę funkcjonariuszy. Dotarliśmy również do szeregu nagrań z kamer, które mamy nadzieję pozwolą wyjaśnić co było przyczyną tej ogromnej tragedii. Przedmiotem tego śledztwa jest również wyjaśnienie czy zachowanie kierującego bmw miało bezpośredni wpływ na zaistnienie przedmiotowego zdarzenia. Cały czas apelujemy do świadków tego tragicznego wypadku o kontakt z Komendą Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Każda informacja, która pozwoli nam na jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy jest dla nas niezmiernie cenna - czytamy w oświadczeniu. 

Policja odniosła się do zdarzenia po publikacji posłanki Hanny Gill-PIątek, która złożyła interpelację do ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji.

-  Zadaję pytania o powody szokującego zachowania policji, która mimo nagrań i zeznań świadków ignoruje fakt, że w ich samochód pełnym pędem wjechało BMW. Śledztwo powinno być objęte nadzorem - napisała posłanka w mediach społecznościowych. Gill-Piątek chce wiedzieć, czy wszystko przebiegło zgodnie z procedurami, czy policja dysponuje materiałami dowodowymi w postaci nagrać oraz m.in. czy pobrano próbki krwi od kierowcy BMW. 

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

20 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 16.7µg/m3 PM2.5: 14.4µg/m3