Protest w Mikołowie przeciwko CPK/KDP. "Teraz jest czas walki"

IMG 20230331 172751
Kastelik

Szymon Kastelik

1 kwietnia 2023

W ostatni dzień marca ulicami centrum Mikołowa przeszedł protest przeciwko budowie linii Kolei Dużych Prędkości Katowice-granica państwa. Wybrany wariant to możliwa tragedia dla Mikołowa, Łazisk Górnych oraz Palowic. 

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Marcin Horała (pełnomocnik rządu ds. CPK) ogłosił w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim wybór wariantu inwestorskiego. CPK postawiło na trasę W72, która przebiega przez centrum Mikołowa, dzieli Łaziska Górne i biegnie dalej przez m.in. Palowice. Według inwestora wariant ten zakłada wyburzenie prawie 600 budynków mieszkalnych. Przeciwnicy inwestycji uważają, że wywłaszczeń może być więcej oraz wskazują też na zniszczenie terenów zielonych, likwidację przedsiębiorstw oraz upadek miast i gmin. 

Podczas wizyty Horały w Katowicach na jego konferencję nie wszyscy protestujący, samorządowcy i parlamentarzyści mogli wejść na salę. Dlatego jeszcze tego samego dnia poinformowano media o planowanym proteście, który zaplanowany został na 31 marca.

Protest w Mikołowie przeciwko CPK/KDP

Kilkaset osób, a może nawet tysiąc, wzięło udział w piątkowym proteście przeciwko budowie KDP przez województwo śląskie. Mieszkańców Mikołowa, Łazisk Górnych, Orzesza i Palowic wsparli mieszkańcy gmin sąsiednich, parlamentarzyści oraz samorządowcy. 

Protest w formie przemarszu rozpoczął się przy przejeździe kolejowym przy ul. Fabrycznej. Protestujący chcieli pokazać, że CPK planuje w miejscu jednego toru postawić co najmniej 4 tory, co znacząco wpłynie m.in. na mieszkańców osiedla Mickiewicza. Następnie protest udał się ulicami centrum Mikołowa na rynek. 

- Czas dialogu się skończył. Teraz jest czas walki. Walki o to, żeby CPK nie powstało w tym wariancie. Walki o to, żeby nasze miasta nie były niszczone - powiedział zastępca burmistrza Mikołowa, Mateusz Handel.

Burmistrz Łazisk Górnych, Aleksander Wyra podkreślił, że na spotkaniu z przedstawicielami CPK przybyło ponad 500 osób i żaden ich argument nie został wysłuchany. Burmistrz ocenia, że KDP/CPK może "zlikwidować" 5 procent powierzchni miasta. - To jest tragedia dla każdego miasta, każdej gminy - ocenił Wyra.

WIĘCEJ W PONIŻSZYM WIDEO:

IMG 20230331 170340

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

13 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 0.5µg/m3 PM2.5: 0.4µg/m3