
Do dramatycznego zdarzenia doszło w ubiegły weekend w Rudzie Śląskiej. Właściciela psa chciała wyciągnąć swojego pupila ze stawu, jednak sama znalazła się w olbrzymim niebezpieczeństwie.
11 lutego przed godziną 8:00 straż pożarna w Rudzie Śląskiej otrzymała zgłoszenie o kobiecie, która podczas próby wyciągnięcia swojego psa ze stawu sama wpadła do zimnej wody.
Strażacy zauważyli poszkodowaną w stawie w odległości ok 3 metrów od brzegu, trzymającą psa na rękach. Natychmiast podjęli próbę wydobycia kobiety i zwierzęcia na brzeg.
- Dzięki użyciu odpowiedniego sprzętu ratownictwa wodnego oraz drabiny strażakom szybko udało się ewakuować poszkodowaną oraz jej pupila na brzeg i przekazaniu jej przybyłemu na miejsce Zespołowi Ratownictwa Medycznego - relacjonuje rudzka PSP.
Kobieta nie potrzebowała hospitalizacji. Pies również czuł się dobrze.
fot. KM PSP Ruda Śląska