Polscy piłkarze z kolejną porażką. Tutaj pasuje tylko jeden cytat: Jesteśmy dziadami

Santos2
Kastelik

Szymon Kastelik

11 września, 2023

- My jesteśmy beznadziejni, ku**a, i tylko tyle mam do powiedzenia - mówił lata temu Grzegorz Skwara, legenda Rakowa przed "złotym" okresem Medalików. Jego wypowiedź stała się internetowym memem, ale niestety idealnie pasuje do opisu gry reprezentacji Polski.

Po meczu w Tiranie reprezentanci Polski już nie uciekali. Robert Lewandowski przeprosił i wziął winę na siebie. Grę zespołu skrytykował otwarcie Wojciech Szczęsny. Tylko prezes PZPN-u, Cezary Kulesza i selekcjoner Fernando Santos nadal jakby oderwani od rzeczywistości.

- Walczymy do końca, choć nie wszystko zależy od nas. Dopóki piłka w grze musimy zrobić wszystko żeby awansować. Wierzę w naszych zawodników! - taki wpis pojawił się po meczu na profilu Cezarego Kuleszy.

Natomiast Santos na pomeczowej konferencji prasowej zasłaniał się tym, że miał... tylko 10 treningów z drużyną. Nie potrafił odpowiedzieć konkretnie na pytanie o brak stylu oraz kłócił się z dziennikarzami. Według Portugalczyka to nic złego, że Polska może wywalczyć awans jeszcze w barażach i jest teraz zależna od wyników innych meczów. 

Potrzebujemy Grzegorza Skwarę

Po tym, jak Raków Częstochowa był bliski awansu do Ligi Mistrzów, aż trudno sobie wyobrazić, że jeszcze nie tak dawno temu Medaliki nie potrafiły awansować do I Ligi. Jedną z wielu poważnych porażek skomentował celnie Grzegorz Skwara. Był ważnym piłkarzem Rakowa w latach 90-tych, a pod Jasną Górę wrócił jeszcze w sezonie 2007/2008. To wtedy z jego ust padła jedna z najsłynniejszych wypowiedzi w polskiej piłce.

14 czerwca 2008 roku Raków zagrał mecz z Arką Nowy Sól, od którego zależał awans do I Ligi. Przyszli mistrzowie Polski prowadzili 2:1, ale nagle stracili 2 bramki w 82. i 84. minucie. Ostatecznie Raków przegrał i nie awansował.

Po meczu dziennikarz Maciej Noskowicz zapytał o powody porażki wspomnianego Grzegorza Skwarę, który nie gryzł się w język i celnie opisał grę swojej drużyny.

- Jesteśmy dziadami, no. Niech pan zapyta bramkarza, niech pan zapyta Foszmańczyka, niech pan zapyta tych innych, ku**a, naszych chłopaków, co, ku**a, zrobili. Co, ku**a, jak jedziemy, żeby podać – nie, panie, nie chce mi się, bo jestem tak zdenerwowany, że po prostu mnie rozsadza i nie mogę powstrzymać emocji. Ale takie, ku**a, zagrania, jak my prezentujemy, to się nie mieści w pale, żeby, ku**a… I ta liga nam się nie należała, a po tym, co dzisiaj tutaj było. I brawo dla Gorzowa - mówił wkurzony Skwara.

Dopytany przez dziennikarza mówił dalej - My nie umiemy grać w piłkę. Zasłużenie, no nam się nie należy drugie miejsce. My jesteśmy beznadziejni, ku**a, i tylko tyle mam do powiedzenia. Dziękuję bardzo.

Wypowiedź trafiła do sieci i do dzisiaj jest memem. Ale niestety ten mem to prawdziwy opis polskiej piłki. Reprezentacja naszego kraju, w której grają czołowi piłkarze topowych klubów, znów zawodzi. I gdybyśmy wzięli wypowiedź Skwary z 2008 roku i tylko zmienili nazwiska piłkarzy, Gorzów na Albanią/Mołdawię i "ligę" na Mistrzostwa Europy, to wszystko idealnie pasuje. 


fot. screen Fernando Santos

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

14 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 9.9µg/m3 PM2.5: 7.3µg/m3