
Mógł po prostu stracić prawo jazdy i przyjąć mandat. Ale postanowił jeszcze bardziej pogorszyć swoją sytuację. 39-letni kierowca zaproponował policjantów stówę.
W centrum Bytomia patrol policjantów zatrzymał kierowcę Renault. 39-latek nie był trzeźwy. Alkomat wykazał prawie pół promila alkoholu.
Kierowca jednak nie chciał się poddać. Uznał, że zaproponuje policjantom... 100 złotych. Ależ wielkie musiało być jego zdziwienie, kiedy zorientował się, że policjanci zamiast przyjąć "tak wielkie" pieniądze, zatrzymali go.
Teraz zamiast dostać mandat i odpocząć na jakiś czas od kierowania pojazdami, to 39-latek może trafić do więzienia.
Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Nie dość, że sprawca stracił prawo jazdy, to dodatkowo będzie tłumaczyć się przed sądem za próbę przekupstwa, za co grozi nawet 10 lat więzienia.