
Mundurowi zatrzymali kobietę, która okradła 91-letnią rudziankę. Zatrzymana weszła do mieszkania seniorki, podając się za policjantkę prowadzącą sprawę fałszywych pieniędzy.
Kobieta podając się za policjantkę weszła do mieszkania 91-letniej mieszkanki Rudy Śląskiej opowiadając o fałszywych stuzłotówkach, które mógł jej dać listonosz, gdy przyniósł emeryturę. Seniorka pokazała jej wszystkie pieniądze, które miała w domu, a po wyjściu kobiety zorientowała się, że ich nie ma. Nie było też biżuterii, którą posiadała kobieta.
Wysłani na miejsce mundurowi sporządzili dokładny rysopis kobiety. W trakcie sprawdzania tereny Halemby dzielnicowi zauważyli kobietę, która odpowiadała opisowi. Potwierdzeniem, tego, że to ona była u seniorki były pieniądze i biżuteria, która zniknęła z mieszkania. 37-letnią mieszkankę Zabrza zatrzymano w policyjnym areszcie, a do sprawy włączyli się śledczy z komisariatu.
Policjanci od razu skojarzyli, że w mieście w ciągu kilku ostatnich miesięcy dokonano podobnych kradzieży z mieszkań seniorów. Kobieta, która wówczas przychodziła wyłącznie do starszych osób, przedstawiała się jako pracownica administracji, wodociągów i innych instytucji budzących zaufanie. W sumie złodziejka usłyszała pięć zarzutów kradzieży. Grozi jej za to do 5 lat więzienia.