Kto jeździ przez A1 od Piekar Śląskich do Pyrzowic, ten rozumie o co chodzi. "Fale", "fałdy" nie tylko denerwują kierowców, ale wpływają na zużycie ważnych elementów w naszych pojazdach. Jednak jest szansa, że za kilka lat poczujemy poprawę.
Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad chce wyłonić firmę, która wykona ekspertyzę techniczną słynnego odcinka A1 w województwie śląskim. Ponadto wybrany wykonawca na podstawie wyników badań ma opracować program naprawczy i dokumentację.
- Długość odcinka objętego opracowaniem to ponad 16 km autostrady oraz 300-metrowy odcinek drogi ekspresowej S1 w obszarze węzła Pyrzowice. Sprawne przeprowadzenie tego postępowania przetargowego da możliwość podpisania umowy na przełomie tego i przyszłego roku. W przypadku realizacji całego zakresu zamówienia, zakończenie prac projektowych przewidujemy w I kwartale 2024 r. Umożliwi to ogłoszenie przetargu na wykonanie robót w 2024 r. z planowanym terminem rozpoczęcia realizacji robót naprawczych na początku 2025 roku - informuje GDDKiA.
Wykonawca ekspertyzy i programu naprawczego z dokumentacją projektową ma uzyskać też wszelkie niezbędne decyzje administracyjne. Wykona również dokumentację przetargową, będzie brał udział w przygotowaniu odpowiedzi na pytania zainteresowanych przeprowadzeniem prac naprawczych, a także pełnił nadzór autorski.
- Wykonawca ekspertyzy i programu naprawczego z dokumentacją projektową ma uzyskać też wszelkie niezbędne decyzje administracyjne. Wykona również dokumentację przetargową, będzie brał udział w przygotowaniu odpowiedzi na pytania zainteresowanych przeprowadzeniem prac naprawczych, a także pełnił nadzór autorski - dodaje dyrekcja.
Jeżeli wszystko uda się przeprowadzić zgodnie z planem, to za 2,5 roku ma rozpocząć się remont 16-kilometrowego fragmentu A1. Budowa tego odcinka autostrady rozpoczęła się w 2009 roku, a kierowcy z nowej trasy skorzystali w czerwcu 2012 roku. Prawie od razu na drodze pojawiły się pierwsze nierówności i pęknięcia. Te najpoważniejsze próbowano naprawiać na bieżąco.