
Mateusz Morawiecki skomentował w końcu "zmiany" w Sejmiku Śląskim. Marszałek Jakub Chełstowski (jak mówią jego byli koledzy i koleżanki) "zdradził" Prawo i Sprawiedliwość. Wraz z 3 radnymi odszedł z klubu PiS i ogłosił dołączenie do Tak! Dla Polski.
Jarosław Kaczyński w ubiegłym tygodniu wypowiedział się kilkukrotnie o decyzji marszałka województwa śląskiego, Jakuba Chełstowskiego. Pośrednio nazwał "przewrót" w Sejmiku Śląskim zdradą. W rozmowie z TVP Łódź Kaczyński podkreślił, że Chełstowski był protegowanym premiera Mateusza Morawieckiego.
Tydzień po zmianach we władzach województwa śląskiego sprawę skomentował premier Mateusz Morawiecki, który w strukturach PiS jest opiekunem województwa śląskiego. Ponadto do Sejmu dostał się właśnie z Katowic, żeby umocnić pozycję PiS na Górnym Śląsku. Od 2018 roku często przyjeżdżał do województwa śląskiego i pokazywał się z marszałkiem Chełstowskim.
Morawiecki przy okazji wizyty w czeladzkim szpitalu został zapytany przez PAP o zmiany w Sejmiku. Nie ukrywał, że był zaskoczony. - Zachowanie kilku radnych z marszałkiem było ogromnym rozczarowaniem - powiedział Morawiecki.
- Już dzisiaj dziennikarze wrogo nastawieni do naszego obozu dostrzegają kompletnie sprzeczne wypowiedzi marszałka Chełstowskiego, który sam sobie zaprzecza - dodał szef rządu. Mateusz Morawicki podkreślił, że struktury PiS w województwie śląskim są silne, a oni sami będą pracować dalej nad zdobyciem zaufania wśród wyborców - To jest przecież najważniejsze - podkreślił.
21 listopada podczas 50 Sesji Sejmiku Śląskiego opozycja chciała odwołać przewodniczącego Jana Kawuloka. Udało się to dzięki marszałkowi Jakubowi Chełstowskiemu. On i radni Rafał Kandziora, Maria Materla oraz Alina Nowak odeszli z klubu PiS i utworzyli grupę radnych Tak! Dla Polski! Zmienił się zarząd województwa, ale Chełstowski pozostał na swoim stanowisku. W ten sposób dotychczasowa opozycja przejęła władzę w regionie.
Prawo i Sprawiedliwość nazwał to zdradą oraz hipokryzją. Radni PiS jeszcze tego samego dnia zapowiedzieli złożenie wniosku o odwołanie Chełstowskiego. Natomiast Platforma Obywatelska chce wykorzystać fakt, że ich działacz Marek Gzik został nowym przewodniczącym Sejmiku i zwołać nadzwyczajną sesję Sejmiku Śląskiego, na której radni zajmą się m.in. aferą w Funduszu Górnośląskim.