Moczki i makówki - bez nich święta nie są takie same

Makowki

Redakcja

22 grudnia 2019

Mają swój festiwal, ale mają także swoje miejsce na wigilijnym stole. Moczki i makówki, to potrawy, których nie powinno zabraknąć podczas świątecznej kolacji w śląskich domach. Jak je zrobić ? Podpowiadamy.

Moczka: 

Do zrobienia tego dania, potrzebujemy: 250 gram obranych migdałów, 200 gram  suszonych śliwek, po 150 gram łuskanych, całych orzechów laskowych, suszonych fig, rodzynek, 100 gram łuskanych, włoskich orzechów, 200 gram suszonego piernika miodowego, 250 ml ciemnego piwa, dwa litry kompotu owocowego, na przykład z agrestu czy truskawek, sok z cytryny, cukier i sól.

Kompot należy ugotować, w tym czasie trzeba dodać w kolejności : migdały i nadal gotować około 15 minut. Później wrzucamy orzechy laskowe, następnie suszone śliwki, rodzynki, figi, a na końcu połówki orzechów włoskich. Piernik należy zetrzeć na tarce, albo rozkruszyć, rozprowadzić go zimnym piwem i dodać do całości. Dla smaku doprawiamy naszą potrawę sokiem zz cytryny, solą i cukrem, następnie wszystko zagotować. Po niedługim czasie moczka nabierze budyniową konsystencję. 

Danie to można podawać za równo na ciepło, jak i na zimno. Pierwotnie, bazą potrawy był wywar z karpia i warzyw. Obecnie dość popularne jest przyrządzanie moczki z kompotu i piernika.

Makówki:

Do zrobienia tego przysmaku przygotowujemy pół kilo maku, 2 i pół litra mleka, 20 dkg cukru, 25 dkg miodu naturalnego, 2 paczki słodkich sucharków, pół porcji oleju migdałowego, po 10 dkg orzechów włoskich, migdałów, rodzynek, fig oraz daktyli oraz cukier waniliowy.

Mak musimy bardzo drobno zmielić. Wcześniej także potrzeba namoczyć rodzynki, migdały sparzyć i obrać. Bakalie z kolei należy pokroić. W między czasie gotujemy litr mleka i zalewamy nim mak. Gotujemy to wszystko aż do sparzenia. Dodajemy miód, cukier oraz cukier waniliowy, nie przestając mieszać tego na małym ogniu. Odcedzone już rodzynki i inne bakalie oraz olej migdałowy mieszamy z makiem. 

W osobnym naczyniu gotujemy mleko - tyle ile nam zostało - w którym na krótko maczamy sucharki. Gotowe już masy, za równo makową jak i suchary, układamy naprzemiennie warstwami w dużej salaterce, przelewając każdą warstwę pozostałym mlekiem. Potrawę podajemy na ciepło lub na zimno.

Smacznego!

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

14 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 11.0µg/m3 PM2.5: 9.6µg/m3