
Czy to w końcu sygnał rozpoczęcia przemyślanej i potrzebnej transformacji śląskiego górnictwa? Poseł PiS z Rudy Śląskie, Marek Wesoły został sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych oraz Pełnomocnika Rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa węglowego.
O tym, że rząd poszukuje pełnomocnika, który rozumie górnictwo i Górny Śląsk mówiło się od miesięcy. Do tej pory członkiem rządu odpowiedzialnym za "kontakt z górnictwem" był Piotr Pyzik. Według relacji wielu związkowców górniczych, nie był odpowiednią osobą do zarządzania polskim sektorem wydobywczym.
Marek Wesoły to Ślązak z krwi i kości. Pomimo przynależności do Prawa i Sprawiedliwości, nie wstydzi się swojej "śląskości". Jest również biznesmenem i zna potrzeby regionu. Z drugiej strony, nie posiada praktycznego doświadczenia w górnictwie, ale wydaje się być osobą, która może zrozumieć potrzeby przemysłu wydobywczego oraz potrzeby związane z transformacją energetyczną.
Wesoły posłem jest pierwszą kadencję. W ubiegłym roku kandydował po raz kolejny na prezydenta Rudy Śląskiej, ale odpadł po I turze. Od początku utrzymuje bliskie kontakty z wicepremierem Jackiem Sasinem, z którym kilkukrotnie odwiedzał Hutę Pokój czy też inne zakłady Węglokoksu. .