Szymon Kastelik
23 maja 2021
Były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek przyjechał do Czeladzi. Najpierw był gościem panelu dyskusyjnego w Kopalni Kultury, a następnie podzielił się radami oraz nagrodził dzieci uczestniczące w turnieju charytatywnym na boisku przy ul. Mickiewicza.
Jerzy Brzeczek oraz Zdzisław Podedworny, czyli dwaj byli selekcjonerzy reprezentacji Polski, uczestniczyli w godzinnej dyskusji o piłce nożnej i jej przyszłości w Kopalni Kultury w Czeladzi. Była to część wydarzenia "Urodziny Gwiazd" organizowanego przez Miasto Czeladź oraz MOSiR Czeladź. Trenerzy podzielili się swoimi opiniami na temat współczesnej piłki nożnej i jej poziomu w Polsce. Jednym z tematów spotkania była rozmowa o młodych adeptach piłki. Jerzy Brzęczek podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat szkolenia dzieci oraz problemami z jakimi muszą zmierzyć się, gdy próbują wejść do zawodowego futbolu.
Po spotkaniu udało nam się porozmawiać z byłym olimpijczykiem i selekcjonerem Jerzym Brzęczkiem.
Już troszeczkę brakuje mi tej adrenaliny. Nie wykluczone, że niedługo podejmę pracę. Ale na razie nie ma żadnych konkretów. Tak jak powiedziałem, powoli ciągnie mnie na ławkę trenerską - powiedział Jerzy Brzęczek pytany o swoją przyszłość.
Pierwsza podstawowa kwestia: życzę reprezentacji wyjścia z grupy. A później w piłce nożnej, to będzie dyspozycja dnia, jeden mecz i wszystko może się wydarzyć. To będzie również turniej troszeczkę inny niż wszystkie poprzednie”
jerzy brzęczek o szansach reprezentacji polski na mistrzostwach europy
To są dodatkowe obciążenia, ale PZPN jest perfekcyjnie zorganizowany. Myślę, że pod tym względem jest to czołówka światowa - stwierdził Brzęczek w sprawie dalekich podróży naszej reprezentacji na Euro.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM WIDEO:
