"Janusz" z synem oszukali innego przedsiębiorcę

Banknotes g9f2d526cd 1920

Redakcja

23 lutego, 2023

"Janusz" lub "Januszex", czyli pogardliwe określenie przedsiębiorców, którzy zamiast rozwijać swoje firmy, pracować uczciwie i dbać o pracowników, szukają drogi na skróty. Tak było też w przypadku przedsiębiorcy z Jeleniej Góry i jego syna, którzy oszukali przedsiębiorcę z Wielkopolski. Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Katowicach.

Przedsiębiorca z Jeleniej Góry, który prowadzi firmę budowalną, wraz ze swoim synem nawiązał kontakt z innym przedsiębiorcą z tej samej branży. Zawarli z nim umowę podwykonawczą na prace budowlane w Bolesławcu i Lubinie.

Ojciec i syn polecili swojemu nowemu znajomemu radcę prawnego z Poznania. Biznesmen z Wielkopolski był na początku zadowolonym z usług nowego radcy. Dlatego udzielił mu pełnomocnictwa do reprezentowania swoich interesów, w tym zawierania w jego imieniu ugód w ramach świadczonych usług budowlanych. Nie wiedział jeszcze wtedy, że radca prawny wraz z nowymi towarzyszami z Dolnego Śląska, będą chcieli go oszukać. 

-  Radca podpisał w imieniu nowego klienta dwie ugody z przedsiębiorcami z Jeleniej Góry, zrzekających się dochodzenia roszczeń finansowych w kwocie pół miliona złotych za wadliwie i nieterminowo wykonane prace wynikające z zawartych umów. Tym samym skutecznie uniemożliwił przedsiębiorcy dochodzenie roszczeń na drodze sądowej. O zawarciu przedmiotowej ugody „zapomniał” powiadomić zainteresowanego - relacjonuje policja.

Ponadto przedsiębiorcy dzięki "ugodzie" mogli wypłacić z sądu depozyt jako zabezpieczenie zawartej umowy w wysokości 300 tysięcy złotych.

Podejrzani usłyszeli zarzuty oszustwa i wyłudzenia poświadczenia nieprawdy. Radcy prawnemu zarzucono ponadto kierowanie gróźb karalnych wobec pokrzywdzonego mężczyzny, gdy ten powiadomił o sprawie organy ścigania.

Prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji, zakazu kontaktowania się ze sobą i zbliżania do pokrzywdzonego oraz poręczenia majątkowego w kwocie od 20 do 50 tysięcy złotych. Zabezpieczono składniki majątkowe podejrzanych w postaci udziałów w spółce ogólnej wartości 160 tysięcy złotych.

Biorąc pod uwagę fakt, że podejrzani dopuścili się przestępstwa w stosunku do mienia znacznej wartości, grozi im kara do 10 lat więzienia.

Poprzedni artykuł

Następny artykuł

2 o

katowice

Wspaniałe powietrze!

PM10: 10.7µg/m3 PM2.5: 9.4µg/m3