
To było jedno z najgłośniejszych odkryć archeologicznych w ostatnich latach. Słynne „wampiry z Gliwic”, czyli 500-letnie czaszki osób ściętych mieczem przez kata, czekają gruntowne badania… stomatologiczne.
Odkryte w 2013 roku cmentarzysko w Gliwicach to jedno z najgłośniejszych w ostatnich latach znalezisk archeologicznych w Polsce. Wszystko za sprawą odkopanych przypadkowo w czasie prac atypowych grobów, które nosiły znamiona pochówku antywampirycznego.
O znalezisku mówiono na całym świecie. Przeniknęło ono nawet do popkultury. Wątek „wampirów z Gliwic” pojawił się m.in. w amerykańskim serialu „The Strain”. Dziś po latach badań wiadomo, że w Gliwicach nie pochowano wampirów. Sam cmentarz okazał się być nekropolią dla osób odrzuconych przez społeczeństwo. Z kolei kilkanaście nietypowych grobów, które przypisywano wampirom, należało do skazańców ściętych mieczem przez kata, którym następnie – tak jak w pochówku antywampirycznym – umieszczono głowy między nogami.
Legenda jednak pozostała. Tym bardziej, że naukowcy nie wykluczają, że za formą pochówku stały ówczesne wierzenia, przesądy i zwyczaje. Teraz dodatkowe światło na życie i losy kości skazańców znalezionych w grobach mogą rzucić badania stomatologiczne.
Wyzwania podejmą się już jutro dentyści z katowickiego Dentim Clinic Medicover. Szczątki zostaną m.in. prześwietlone promieniami rentgenowskimi i laserowymi, a także zeskanowane i zdigitalizowane. Czeka je także przegląd pod mikroskopem, taki sam jaki wykonuje się u każdego pacjenta.
Badania z użyciem m.in. RTG, tomografii komputerowej, skanera 3D i lasera przenikającego przez zęby, mogą rzucić nowe światło na wiedzę dotyczącą schorzeń, diety, nałogów, a nawet stresu osób żyjących w epoce średniowiecza. Będzie to pierwszy przypadek w Polsce, kiedy na tak szeroką skalę nowoczesna technologa diagnostyki stomatologicznej zostanie wykorzystana do przebadania znaleziska archeologicznego. Na świecie w podobny sposób badano m.in. znaleziska z Pompejów. Badań podejmie się małżeństwo dentystów – lek. dent. Marta Szymańska-Pawelec i lek. dent. Sebastian Pawelec.