
Ikona Bytomia, zarażała mieszkańców swym uśmiechem przechadzając się po ulicach miasta. Niestety już jej nie zobaczymy. Bytomska smerfetka nie żyje. Zmarła w szpitalu.
Pani Grażyna Wołowiec, znana wszystkim jako Bytomska Smerfetka,
uznana za symbol miasta, zawsze radosna i uśmiechnięta. Jednak w
życiu nie miała łatwo. Wychowała się w domu dziecka, nie była
również w pełni sprawna, przez co niekiedy spotykała się z
drwinami.
Mimo wszystko dla
większości mieszkańców była skarbem miasta.
Niestety w poniedziałek 30 stycznia przekazano smutną wiadomość. W nocy z 29 na 30 stycznia 2023 roku pani Grażyna zmarła w szpitalu. 55-latka w ostatnim czasie chorowała. Wiadomość o odejściu opublikował Tomasz Fiałkowski, właściciel lodziarni rzemieślniczej „U Fiołków”, której Bytomska Smerfetka była stałą bywalczynią.
- Odeszła najradośniejsza mieszkanka Bytomia – pani Grażyna Wołowiec, przez bytomian nazywana Smerfetką. Pogodna, zawsze zarażała wszystkich optymizmem. Będzie nam jej bardzo brakowało - napisał prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz.