
Sąd tymczasowo aresztował 26-letniego wandala. Mężczyzna dokonywał licznych uszkodzeń i zniszczeń na terenie Bielska-Białej. Pomimo wcześniej przedstawionych mu zarzutów i pouczeniu o dalszych konsekwencjach, już po kilku dniach dokonywał tych samych czynów.
Do aktów wandalizmu w centrum Bielska-Białej zaczęło dochodzić od początku września.
Uszkodzone zostały między innymi wiaty przystankowe, przyciski sygnalizacji świetlnej, bankomaty, szyby wystawowe i szyby w oknach Zamku Sułkowskich.
Pomimo zarzutów i pouczeniu o dalszych konsekwencjach prawnych 26-latek nadal popełniał te same przestępstwa. Wówczas sprawca został objęty dozorem, na który się nie stawiał.
W nocy 6 listopada ponownie dopuścił się uszkodzeń w Zamku Książąt Sułkowskich, w Urzędzie Miejskim w Bielsku-Białej oraz w budynku Miejskiego Centrum Informacji Turystycznej. Aktualne straty wynoszą prawie 30 tysięcy złotych”
relacjouje bielska policja.
Już po paru godzinach, tego samego dnia, dzięki zapisom monitoringu miejskiego, 26-latek został zatrzymany. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił śledczym na przedstawienie mężczyźnie łącznie 9 zarzutów.
Wczoraj, na wniosek policjantów i prokuratora, sąd zastosował wobec wandala tymczasowy areszt. Kara, jaka grozi podejrzanemu, to nawet 8 lat więzienia.
Źródło: KMP w Bielsku-Białej