Siemianowicki sąd uznał winę mężczyzny, który znęcał się nad 2 psami pozostawionymi bez wody, jedzenia i uwięzione na smyczy. Sąd wymierzył mu 2 lata ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu prac społecznych i zakazał na okres 3 lat posiadania zwierząt domowych.
W sprawie zaniedbanych zwierząt interweniowało Stowarzyszenie Opieki Nad Zwierzętami "Nadzieja na Dom" z Sosnowca. 43-latek otrzymał dwa psy pod opiekę od ich właścicielki, jednak nie tylko się nimi nie zajmował, ale rażąco zaniedbywał. Zwierzęta nie miały dostępu do wody i jedzenia, były uwięzione na smyczy, a swoje potrzeby załatwiały w mieszkaniu, ponieważ mężczyzna nie wyprowadzał ich na spacery. Doprowadziło to do skrajnego wyczerpania zwierząt.
Stowarzyszenie poinformowało o całej sytuacji policję. Mężczyźnie odebrano zwierzęta i umieszczono je interwencyjnie w schronisku. Sprawa znalazła właśnie swój finał w sądzie. Za znęcanie się nad zwierzętami sąd wymierzył mężczyźnie karę 2 lat ograniczenia wolności polegającą na wykonywaniu prac społecznych, zakazał posiadania jakichkolwiek zwierząt przez minimum 3 lata oraz nakazał zapłaty 1500 złotych na rzecz Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami "Nadzieja na Dom" w Sosnowcu.