
W tym roku świętujemy 20-lecie dołączenia Polski do Unii Europejskiej. Tym samym częścią wspólnoty stało się województwo śląskie, które od początku jest beneficjentem wielu projektów europejskich i zyskuje na środkach europejskich. Jak z tą Unią Europejską jest naprawdę? Oto zapytaliśmy europosła Łukasza Kohuta.
- To na pewno bardzo dobre 20 lat dla Polski, dla województwa, dla Śląska, ogromny rozwój infrastruktury i gospodarczy. Powrót Śląska, można tak powiedzieć, do Europy - komentuje poseł do Parlamentu Europejskiego, Łukasz Kohut.
Śląski polityk w Europie przeżywał mocno proces połączenia Polski z Unią Europejską. Był wtedy studentem, zyskał dzięki temu możliwość studiowania za granicą.
- To była długa i wyboista droga. Pamiętamy antyeuropejskie nastroje wokół Ligi Polskich Rodzin czy ówczesnego PiS-u. Długa kampania referendalna. Wspominam to dobrze, byłem studentem politologii. W dwudniowym referendum byłem członkiem komisji w Rybniku. Nie myślałem wtedy, że będę zasiadał w Parlamencie Europejskim z osobami, którzy Polskę wprowadzali do Unii Europejskiej - wspomina Kohut.
Kohut: To najlepszy projekt
Europoseł z Rybnika wie, że Unia Europejska ma swoje niedoskonałości. Wskazuje m.in. na wysokie różnice w płacach czy też problemy związane z polityką migracyjną. Osobiście zweryfikował też swoje podejście do procesu odejścia od węgla kamiennego.
- Unia Europejska nie jest jeszcze skończonym produktem. Przed nami rozszerzenie Unii i jeszcze głębsza integracja. Ale to najlepszy projekt jaki Europa mogła mieć. Wojny pomiędzy państwami są poza granicami UE. To projekt pokojowy, który kończy się dużym sukcesem gospodarczym i integracyjnym - mówi Łukasz Kohut, który dodaje, że ludzie z innych państw, którzy poznali Polskę przed dołączeniem do UE, widzą teraz sporą różnicę, szczególnie jeżeli chodzi o infrastrukturę naszego kraju.
Przyszłość Unii Europejskiej i województwa śląskiego będzie ze sobą mocno spleciona. To przede wszystkim zmiany w politycy klimatycznej, a częścią tych zmian jest transformacja energetyczna naszego regionu.
- Powinniśmy potraktować to jako wyzwanie i wykorzystać środki, które wpłyną z UE do województwa śląskiego. Ta transformacja i proces wygaszanie kopalń i tak wydarzyłyby się, nawet bez Unii Europejskiej. Poradzimy sobie. Śląsk istniał przed wydobyciem węgla i będzie istniał po - ocenia Łukasz Kohut.
Zobacz więcej: