Ona chciała być dobrą koleżanką. Zabrała kluczyki do samochodu, kiedy zobaczyła, że jej znajomy chce prowadzić po spożyciu alkoholu. Mężczyzna wezwał policję.
Do wszystkiego doszło w Żorach. W czwartek około godziny 22:00 żorscy policjanci otrzymali wezwanie, iż znajoma zabrała mężczyźnie kluczyki do samochodu i nie ma jak go właściwie zabezpieczyć.
- Przybyłemu na miejsce patrolowi kobieta wyjaśniła, iż mężczyzna chwilę wcześniej wypił kilka piw naraz, a ta na wszelki wypadek zabrała mu kluczyki do samochodu, aby nie wpadł na pomysł kierowania nim w stanie, w jakim się znajdował. Podczas interwencji kluczyki wróciły do właściciela, a ten przy policjantach zabezpieczył go i z osiedla Korfantego udał się pieszo na osiedle Pawlikowskiego. Zaprzeczał, aby miał zamiar kierować swoim pojazdem - informuje policja.
29-letni żorzanin jednak wrócił po samochód. Ci sami policjanci zauważyli na Alei Zjednoczonej Europy Peugeota, względem którego wcześniej prowadzili interwencję. Badanie wykazało, iż mężczyzna kierował samochodem mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Teraz grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.