
20 lat temu dwóch policjantów z komisariatu w Czechowicach-Dziedzicach zginęło podczas strzelaniny.
20 maja 2002 roku doszło do napadu na kawiarenkę internetową w Czechowicach-Dziedzicach. Około godziny 3:00 do lokalu przy ul. Traugutta weszło kilku zamaskowanych mężczyzn. W środku przebywała już dwójka policjantów w cywilu. Doszło do wymiany ognia. Funkcjonariusze zginęli na miejscu. Jeszcze tego samego dnia sprawcy zostali zatrzymani.
Policjantami, którzy stracili życie w tragicznych okolicznościach byli: Mirosław Małczęć, dzielnicowy Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach i Tadeusz Świerkot, detektyw Komisariatu Policji w Czechowicach-Dziedzicach.
Małczęć służbę w Policji rozpoczął 1.04.1991 r., w plutonie pogotowia policyjnego i patrolowania Komendy Rejonowej Policji w Pszczynie. Następnie pracował na stanowisku dzielnicowego w Komisariacie Policji w Czechowicach-Dziedzicach. Pośmiertnie awansowany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na stopień komisarza. Miał 40 lat.
Świerkot służbę w Policji pełnił od 16.09.1991 r., początkowo w pionie prewencji, a następnie kolejno w sekcji dochodzeniowo-śledczej, wydziale kryminalnym, wydziale operacyjno-dochodzeniowym w Komisariacie Policji w Czechowicach-Dziedzicach. Pośmiertnie awansowany przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na stopień młodszego aspiranta. Miał 32 lata.