
Gorąco w Sejmie. Pierwszy dzień 57. posiedzenia zaczął się od wielkiej awantury.
Pierwszy dzień 57. posiedzenia Sejmu rozpoczął się od zaprzysiężenia Adama Glapińskiego na kolejną kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego. Przedstawiciele opozycji, w szczególności Lewicy przygotowali banery i plakaty, na których zarzucali Glapińskiemu inflację. "PiS = drożyzna" można było przeczytać na banerach.
Jednak Klaudia Jachira poszła o krok dalej. Podczas przemówienia Glapińskiego w Sejmie wyszła na balkon dla obserwatorów i zrzuciła na polityków Zjednoczonej Prawicy konfetti ze sztucznych banknotów. Zainterweniowała Straż Marszałkowska. Elżbieta Witek przerwała obrady na kilkanaście minut.
- SKANDAL! Poseł Koalicji Obywatelskiej, Klaudia Jachira zrobiła cyrk w Sejmie RP w czasie zaprzysiężenia prof. Glapińskiego na kolejną kadencję Prezesa NBP. Lewica również przyłączyła się do robienia cyrku w parlamencie. WSTYD. Panie Tusk - przeproś za swoich posłów! - napisał na Twitterze Adam Andruszkiewicz
- Po cyrku i popisie chamstwa poseł Klaudii Jachiry ktoś będzie musiał ten bałagan posprzątać. Oczywiście będą to ciężko pracujące kobiety, o których prawa właśnie w ten sposób posłanka Jachira walczy. Żenada, wstyd i kompromitacja - dodała Monika Pawłowska.
Straż Marszałkowska wyprowadziła Jachirę z sali plenarnej Sejmu.