
Poszukiwania zaginionego Włodzimierza K. z Dąbrowy Górniczej zakończyły się tragicznym odkryciem. Ciało 76-latka zostało odnalezione w lesie na terenie gminy Klucze.
O zaginięciu 76-letniego Włodzimierza z Dąbrowy Górniczej poinformowała jego rodzina 11 października. Mężczyzna dzień wcześniej udał się na grzyby do lasu w rejonie Błędowa. Wieczorem 10 października ostatni raz rozmawiał z rodziną.
- Zespół Grupy Specjalnej Płetwonurków RP pracował na specjalną prośbę KMP Dąbrowa Górnicza oraz Pana Sławomira syna zaginionego. Wykonano szereg eksperymentów żeby pójść oczami zaginionego. Wyeliminowano zalane zapadliska, bagna, koryta rzek Białej Przemszy i Centurii w lesie wokół ostatnich dostępnych informacji o zaginionym. Po wykluczeniu miejsc newralgicznych i terenu trudno przekraczalnego w bezpośrednim miejscu zaginięcia rozszerzono obszar przeszukania terenów leśnych. Dzisiaj rano z ramienia KMP Dąbrowa Górnicza GSP RP wyznaczyła kwadraty do zbadania pod kątem ujawnienia ciał zaginionego. Wczoraj w nocy przeprowadziliśmy szereg eksperymentów, które udało się dzisiaj do południa z policjantami i ratownikami przekuć na rzeczywistość. Przez kilka dni zespół specjalistów z GSP RP pracował nad zadysponowaniem zespołów. Dziękujemy synowi zaginionego za zaufanie - informuje Grupa Specjalna Płetwonurków RP.
Był ubrany w cienką szarą bluzę z kapturem, spodnie materiałowe koloru granatowego, bluzkę polo koloru granatowego, brązowe buty z widocznymi otworami po bokach. Zaginął w lasach w rejonie Pustyni Błędowskiej.
Poszukiwania trwały ponad tydzień. W akcji wykorzystany został policyjny śmigłowiec, Udział w poszukiwaniach wzięli policjanci, strażacy i ochotnicy. Sprawdzili w sumie kilkaset hektarów. Ciało mężczyzny odnaleziono w trudnym dostępnym miejscu na mokradłach.