
Mieszkaniec Wilna przyjechał do Wisły, żeby pokonać trasę rowerową Skolnity. Niestety podczas przejazdu doszło do wypadku, a rannemu rowerzyście musieli pomóc ratownicy GOPR-u.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. 44-letni Litwin uległ wypadkowi podczas przejazdu przez górską trasę rowerową w Wiśle.
- W wyniku upadku, jego noga niefortunnie dostała się między szprychy a przedni amortyzator, ulegając złamaniu. Doznał również licznych stłuczeń oraz zranień. Aby uwolnić kończynę, ratownicy byli zmuszeni wyciąć wszystkie szprychy - relacjonuje GOPR Beskidy, którego ratownicy udzielili pomocy poszkodowanemu Litwinowi.
44-latek przyjechał do Wisły ze znajomymi oraz ze swoim pies. Czworonóg był tak przywiązany do niego, że nie chciał opuścić swojego towarzysza nawet, kiedy Litwin był już przygotowany do transportu.
- Nie pozostało nam nic innego, jak zapakować go razem z poszkodowanym i zwieźć do miejsca przekazania Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Mężczyzna trafił do karetki, a psa przejął pod opiekę organizator wyjazdu - dodaje GOPR.
fot. GOPR Beskidy