W I rundzie Pucharu Polski Ruch Chorzów zagra z Górnikiem Zabrze. Na Wielkie Derby Śląska czekały rzesze fanów obu drużyn.
Wielkie Derby Śląska wracają po sześciu latach! Na Górnym Śląsku nawet mieszkańcy, którzy nie interesują się piłką nożna, wiedzą doskonale, że to wyjątkowe wydarzenie. Dlaczego? Kibiców Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze znajdziemy prawie w każdym górnośląskim mieście, a nawet na wsiach. Dwa najbardziej utytułowane drużyny w historii polskiej piłki zmierzą się ze sobą ponownie pod koniec sierpnia.
Historia tych wyjątkowych derbów nie jest może najdłuższa, ale za to najbardziej emocjonująca. Wielkim Derbom Śląska może dorównać tylko Święta Wojna w Krakowie pomiędzy Wisłą a Cracovią. Ruch z Górnikiem po II wojnie światowej rozgrywali mecze towarzyskie, ale za oficjalny pierwszy mecz WDŚ uznaje się 18 marca 1956 roku. Wówczas Górnik zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej i pokonał drużynę Niebieskich 3:1.
Od tamtej pory rozegrano ponad 100 oficjalnych meczów pomiędzy Ruchem a Górnikiem. Każdy z nich wzbudzał olbrzymie emocje wśród fanów. Tak było do 21 lutego 2016 roku, kiedy to ostatni raz mogliśmy się "delektować" tą rywalizację. W 23. kolejce fazy zasadniczej Ekstraklasy Ruch wygrał na wyjeździe z Trójkolorowymi 2:0. To były ostatnie derby. Po sezonie 2015/2016 Górnik spadł z Ekstraklasy. Wrócił po sezonie, ale wówczas w Ekstraklasie nie było już w Ruchu. Przy Cichej rozpoczął się wtedy najgorszy okres w historii klubu.
Ale dzisiaj wszystko wskazuje na to, że czeka nas niezapomniany mecz. Górnik ma w swoim zespole wielu młodych i utalentowanych piłkarzy, których doświadczeniem wspiera Lukas Podolski. Natomiast Ruch wraca do wielkiej piłki i na razie dobrze sobie radzi w I Lidze.
Oficjalnie spotkanie ma zostać rozegrane na stadionie Ruchu. Ale jak poinformował TVP Sport, włodarze klubu wysłali do Stadionu Śląskiego zapytanie dot. rozegrania Wielkich Derbów Śląska. Kibice pamiętają doskonale rywalizację pomiędzy klubami w 2008 i 2009 roku, kiedy mecze rozegrano w "starym" Kotle Czarownic. Wówczas derby oglądało ponad 40 tysięcy osób! Czy historia powtórzy się również dzisiaj? Szanse są małe, ponieważ nowy Stadion Śląski to całkowicie inny obiekt. Nowocześniejszy oraz droższy. Ponadto trudno przewidzieć co zrobią kibice na trybunach. Raczej nikt nie chce oglądać Stadionu Śląskiego z wyrwanymi krzesełkami.
