Szymon Kastelik
2 marca 2023
Władze województwa śląskiego, na czele z marszałkiem Jakubem Chełstowskim dołączają do samorządowców i społeczników, którzy sprzeciwiają się budowie Kolei Dużych Prędkości przez województwo śląskie. Nowa koalicja rządząca w sejmiku woj. śląskiego pozwoliła na to, aby sprawą budowy KDP zajęła się komisja ds. inwestycji kolejowych i innych inwestycji realizowanych przez administrację rządową.
Posiedzenie komisji, która zajęła się tematem Centralnego Portu Komunikacyjnego i budową KDP przez województwo śląskie odbyło się 2 marca w Urzędzie Marszałkowskim. Zaproszeni zostali również śląscy parlamentarzyści opozycyjni oraz samorządowcy i społecznicy, którzy od samego początku sprzeciwiają się budowie nowej linii kolejowej KDP.
Przypomnijmy, że projekt CPK zakłada budowę tzw. "szprych" w całej Polsce, czyli linii Kolei Dużych Prędkości, które będą prowadzić do nowego megalotniska. Linia nr 170 została wytypowana przez województwo śląskie od Katowic do granic z Czechami. CPK we współpracy ze spółką EGIS przygotowali kilka wariantów trasy, a wariant inwestorski ma zostać wybrany do końca marca 2023 roku (wcześniej przedstawiciele obu spółek deklarowali, że ostateczny wariant poznamy w 2022 roku).
Mieszkańcy m.in. powiatu mikołowskiego, Czerwionki-Leszczyn czy Palowic protestują od samego początku. Nie zgadzają się na wywłaszczenia i zniszczenie lokalnych krajobrazów. Przeciwko KDP są również samorządowcy.
Teraz mogą liczyć na wsparcie władz regionalnych. Marszałek województwa śląskiego przyznaje, że kiedy w województwie rządziło PiS, temat CPK nie mógł być poruszany. - Wcześniej był zakaz, polityczny, partyjny, do tego, żeby CPK traktować jak świętość. To ważny projekt, ale nie może wykluczać mieszkańców i ich problemów - komentuje Chełstowski i dodaje, że projekt budowy CPK i KDP nie daje żadnych kompetencji regionalnemu samorządowi. - Ta inwestycja jest nieprzemyślana - dodaje marszałek województwa śląskiego.
- To nie jest projekt, który służy rozwojowi Polski - stwierdza poseł PO Gabriela Lenartowicz. Dodaje, że władza nie dała opozycji ani jednego, poważnego argumenty, który pokazałby, że CPK ma cel społeczny, pomoże Polakom oraz wpłynie na rozwój państwa.
WIĘCEJ W PONIŻSZYM WIDEO:
